Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Nowy Ford Tourneo Connect to ukryty Volkswagen Caddy. Jednak okazał się strzałem w dziesiątkę i Ford ma powody do zadowolenia.
We wrześniu nowy Ford sprzedał się w 186 egzemplarzach, będąc czwartym najlepiej sprzedającym się osobowym Fordem. Jednocześnie model był nie tylko bestsellerem w swoim segmencie dużych minivanów, ale także biorąc pod uwagę małe i średnie minivany oraz kombivany. Model pokochali przede wszystkim klienci biznesowi, którzy we wrześniu stanowili 87 proc. sprzedaży.
Najważniejsze w tym modelu jest dostosowanie go do potrzeb klientów, a nie jedynie o pakowność. Model może zastąpić w firmowej flocie nie tylko Forda Galaxy, ale także być skuteczną alternatywą dla modeli segmentu D, w tym Forda Mondeo.
Tourneo Connect jest dostępny w Polsce już od 98 320 zł netto. Model można kupić z benzynowym silnikiem 1.5 EcoBoost o mocy 114 KM, a także silnikiem wysokoprężnym 2.0 EcoBlue o mocy 102 albo 122 KM.
Auto w standardzie wyposażono m.in. w systemy wspomagające bezpieczeństwo jazdy. To m.in. funkcja automatycznego hamowania po kolizji, system zapobiegania kolizjom z funkcją rozpoznawania pieszych i rowerzystów, czujniki parkowania z przodu i tyłu czy tempomat z regulowanym ogranicznikiem prędkości. Tourneo Connect w standardzie oferuje również usługi łączności. Bazą dla wszystkich wersji jest 8,25-calowy ekran dotykowy systemu informacyjno-rozrywkowego, obsługa Android Auto i Apple CarPlay oraz zestaw głośnomówiący z Bluetooth.
