Nowy taryfikator mandatów obowiązuje już od początku tego roku. Wiele wykroczeń karanych jest teraz znacznie wyższym mandatem. To jednak nie koniec zaostrzania przepisów. Od dzisiaj wchodzą w życie kolejne zmiany, które mają jeszcze bardziej zniechęcać kierowców do łamania przepisów.
Chodzi o nowy taryfikator punktów karnych, ale również o tzw. zasadę recydywy. Kierowcy, który w ciągu dwóch lat od ostatniego prawomocnego ukarania, popełnia to samo wykroczenie, wymierza się karę grzywny w wysokości nie niższej niż dwukrotność dolnej granicy ustawowego zagrożenia. Oznacza to, że kierowcy mogą od teraz otrzymać mandat w wysokości nawet 5 tys. złotych.
Więcej o nowych karach dla kierowców piszemy na stronie Gazeta.pl
Podwójne wysokości mandatów dotyczą głównie poważnych wykroczeń takich jak m.in. wyprzedzanie na przejściu, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu czy przekroczenie prędkości o więcej niż 30 km/h. Ale to nie wszystko.
Istnieją także wykroczenia, które z pozoru wydają się drobne, jednak ich konsekwencje mogą być tragiczne. To właśnie z tego powodu taryfikator przewiduje za ich popełnienie wysoki mandat oraz zasadę recydywy. Chodzi o nieodpowiedzialne zachowanie kierowców na przejazdach kolejowych.
Pierwsze wykroczenie to naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone. W normalnym trybie mandat wynosi 2000 zł, ale w przypadku dwukrotnego złamania przepisu w ciągu dwóch lat, wyniesie on 4000 zł.
Drugie wykroczenie to naruszenie przez kierującego pojazdem na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały. Wysokość mandatów taka sama jak w poprzednim przypadku.
Na koniec zostaje naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu wjeżdżania na przejazd kolejowy, jeśli po jego drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Oznacza to, że wysoki mandat może spotkać kierowcę, nawet jeśli sygnały świetlne nie zabraniają przejazdu. Kwota analogiczna jak w dwóch poprzednich przypadkach.
Wielu kierowcom może się wydawać, że okres dwóch lat zaczyna upływać od momentu popełnienia wykroczenia. Jest to nieprawda i warto o tym wiedzieć. Początkiem naliczania czasu jest moment prawomocnego ukarania. Najczęściej będzie to moment opłacenia mandatu lub wydania wyroku przez sąd
.