Dla piratów drogowych nastał trudny czas i nic nie wskazuje, żeby miałoby to kiedykolwiek się zmienić. Zgodnie z nowymi przepisami recydywiści mogą liczyć się z bardzo nieprzyjemnymi konsekwencjami.
Zgodnie z zapisami ustawy z dnia 2 grudnia 2021 roku o zmianie ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw, na kierowców od 17 września czekać będą podwójne konsekwencje w przypadku dopuszczenia się recydywy.
Jak można wyczytać ze wspomnianego aktu prawnego, do art. 38 ustawy Prawo o ruchu drogowym dołączono par. 2, który jasno stwierdza, że kierowcy ukaranemu " za wykroczenie określone w art. 86 § 1a i 2, art. 86b § 1, art. 87 § 1 art. 92 § 2, art. 92a § 2, art. 92b, art. 94 § 1 albo art. 97a (kodeksu wykroczeń - przyp. red.), który w ciągu dwóch lat od ostatniego prawomocnego ukarania popełnia to samo wykroczenie, wymierza się karę grzywny w wysokości nie niższej niż dwukrotność dolnej granicy ustawowego zagrożenia".
Mowa tutaj o przepisach dotyczących najciężej karanych (mandaty od 800 zł do 5000 zł) wykroczeń m.in. spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i wiążących się z tym konsekwencjach, nieustąpienia pierwszeństwa innym uczestnikom ruchu, jeździe pod wpływem alkoholu, przekroczenia prędkości powyżej 30 km/h, niestosowania się do zakazu wyprzedzania, jeździe bez uprawnień oraz wkraczaniu na przejazdy kolejowe przy opuszczonych zaporach.
Po jutrzejszej zmianie przepisów kierowcy recydywiści, którzy dopuścili się w ciągu dwóch lat ponownego popełnienia wymienionych wykroczeń, otrzymają mandat o podwojonej kwocie. Dla przykładu, jeżeli kierowca w ciągu dwóch lat ponownie przekroczy prędkości o 30 km/h, zamiast 800 zł zapłaci mandat opiewający na 1600 zł.
Nowe prawo będzie skutecznie odstraszało kierowców od łamania przepisów. Zwłaszcza że obok podwójnych kar dla recydywistów, zmieni się także taryfikator punktów karnych. Za najcięższe występki zmotoryzowani będą musieli liczyć się już nie z 10 a 15 punktami. Możliwe, że dla wielu oznaczać to będzie znacznie szybsze pożegnanie się z prawem jazdy.