Okrągłe, równomierne otwory można znaleźć na wielu ulicach, m.in. Berlina, a nawet na autostradach w okolicach tego miasta. Czasem te kilkucentymetrowe dziury są odsłonięte, czasem widać już tylko ślady po nich, a otwory są już uzupełniono nową mieszanką asfaltową. Zwykle wykonuje się po trzy lub sześć otworów w równej odległości od siebie. Wielu kierowców zastanawia się tylko po co? Czy to jest jakiś autorski niemiecki sposób na wydłużenie żywotności dróg lub metoda na poprawę bezpieczeństwa?
Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej gazeta.pl
Nic z tych rzeczy. Otwory to pozostałości po pobranych próbkach asfaltu. Po prostu są to tzw. otwory pomiarowe. Pozyskane w ten sposób wycinki materiału drogowego po remoncie lub budowie nowej drogi są wysyłane do laboratorium i sprawdzane, czy firma wykonała pracę zgodnie z ustalonymi normami.
Za pomocą piły tarczowej usuwa się materiał o głębokości ok. 40 centymetrów. Następnie laboratorium bada. m.in. gęstość wnęki, rozkład spoiwa i stopień zagęszczenia gruntu pod drogą. Po wykonaniu badań otwory pomiarowe są następnie wypełniane i zamykane.
Źródło: Berliner Zaitung