Były prezes koncernu Tata zginął w niedzielę po południu w miejscowości Palghar. Jak informuje lokalna policja, przedsiębiorca jechał swoim Mercedesem z Gudżaratu do Bombaju z trzema innymi osobami.
Z informacji przekazanych przez hinduską stację NDTV wynika, że samochód, którym podróżował Mistry wyprzedzał z nadmierną prędkością inne auto z lewej strony. Warto zaznaczyć, że w Indiach panuje ruch lewostronny.
Kierowca stracił panowanie na pojazdem, który wkrótce zderzył się z betonową barierą. Mistry, podróżujący na tylnym siedzeniu, w czasie wypadku miał niezapięte pasy bezpieczeństwa, co poskutkowało niezałączeniem się poduszki powietrznej. Oprócz miliardera śmierć poniósł jeszcze jeden podróżujący. Pozostała dwójka została ranna.
Wielu indyjskich polityków i osób związanych z biznesem zaszokowała informacja o śmierci Mistry'ego. Do tego grona należy premier Indii Narendra Modi. Polityk nazwał śmierć przedsiębiorcy przedwczesną i szokującą, dodając, jak istotną dla Indii był on osobą.
Do kondolencji dołączył się również Pyush Goyal, indyjski minister handlu i przemysłu - "Indyjski przemysł stracił jedną ze swoich lśniących gwiazd, których wkład w postęp gospodarczy Indii będzie zawsze pamiętany".
Cyrus Mistry urodził się 4 lipca 1968 roku w Bombaju. Wykształcenie zdobył w Wielkiej Brytanii, gdzie w 1990 roku został absolwentem inżynierii lądowej londyńskiego Imperial College, a w 1996 roku ukończył kierunek zarządzanie w London Business School.
Mistry był szóstym i zarazem drugim spoza rodziny Tata, prezesem indyjskiego koncernu. Prowadził spółkę w latach 2012 - 2016. Jego miejsce zajął poprzedni prezes, Ratan Tata.
W chwili śmierci majątek przedsiębiorcy szacowany był na ok. 30 mld dolarów. Cyrus Mistry odszedł w wieku 54 lat.