Cena wywoławcza za czarnego Escorta RS Turbo Series 1 wynosiła 100 tys. funtów. Dom aukcyjny Silverstone Auctions, który zajmuje się sprzedażą klasycznych samochodów poinformował, że zainteresowanie samochodem było ogromne. Liczba ofert przebiła wszelkie rekordy – od 12 lat nie było takiego zainteresowania.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Do ostatniej fazy licytacji dostało się dwóch licytujących. Jeden pochodził z Dubaju, a drugi z angielskiego hrabstwa Cheshire. Ostatecznie wygrał Brytyjczyk, któremu wystawiono rachunek na kwotę 724,5 tys. funtów. Do wylicytowanej kwoty doliczono mu jeszcze prowizję dla domu aukcyjnego.
Ford Escort RS Turbo S1 w wersji przygotowanej dla księżnej Diany ma czarne nadwozie. To wyjątek, bowiem w tamtym czasie sportowa wersja była dostępna tylko w białym kolorze. Prezes Forda zrobił wyjątek dla jednej z najważniejszych osób w kraju. Nadwozie pomalowano na czarno i dołożono kilka modyfikacji, które podkreślają jego wyjątkowość. Osłona chłodnicy została przeprojektowana, a w środku zamontowano drugie lusterko wsteczne oraz radio w schowku.
Księżna Diana jeździła tym samochodem od sierpnia 1985 roku do maja 1988 roku. Auto trafiło później do centrali marki i przez kilka lat było użytkowane przez żonę jednego z menedżerów pracujących w Fordzie. Czarny Escort RS Turbo S1 po drodze kilka razy zmieniał właścicieli, aż w końcu trafił w ręce prywatnego kolekcjonera. Egzemplarz, który trafił na aukcję ma ponad 40 tys. km przebiegu, a jedną czwartą przejechała sama księżna Diana.