Przestrzeń powietrzna Unii Europejskiej jest już od kilku miesięcy zamknięta dla rosyjskich samolotów. To efekt agresji Rosji na Ukrainę. Okazuje się jednak, że dla obywateli Rosji nie jest to problem nie do przeskoczenia.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym celu wystarczy wybrać się na spacer po parkingu lotniskowym w Helsinkach. Jak donosi The Guardian, znajduje się tam ogromna liczba luksusowych samochodów na rosyjskich numerach rejestracyjnych. Turyści z Moskwy i nie tyko przyjeżdżają do Finlandii, a następnie podróżują w dowolnym kierunku.
Obserwacje brytyjskich dziennikarzy potwierdziły fińskie władze. Minister Spraw Zagranicznych powiedział na łamach dziennika, że Finlandia jest krajem tranzytowym dla rosyjskich turystów. Wzrost liczby obywateli Rosji zanotowano również na lotnisku w Helsinkach.
Obecna sytuacja jest mocno krytykowana przez społeczność w Finlandii. Wielu obywateli nie chce obecności Rosjan na swoim terytorium, przynajmniej do czasu, kiedy sytuacja na Ukrainie nie zostanie rozwiązana.
W ubiegłym tygodniu władze Finlandii poinformowały, że ograniczą liczbę rosyjskich wiz turystycznych do 10 proc. obecnego wolumenu. Stanie się tak dopiero po 11 września 2022 r. Nie ma jednak pewności, że ta decyzja rozwiąże problem, ale jest to bezpośrednia reakcja na negatywne nastroje społeczne.
Rosjanie korzystają z wiz wydawanych w innych krajach UE należących do strefy Schengen. Fińska straż graniczna potwierdziła, że takimi dokumentami legitymuje się nawet 2/3 rosyjskich turystów korzystających z fińskich lotnisk. Węgry, Włochy, Grecja, Austria i Hiszpania to kraje, które wydają najwięcej wiz dla Rosjan.
Europejskie przepisy nie pozwalają na zamknięcie granic Finlandii dla przedstawicieli określonych narodowości. Będzie to możliwe dopiero na poziomie ogólnoeuropejskim. Kilka krajów z Europy Środkowo-Wschodniej zamierza stworzyć koalicję, żeby zaostrzyć działania UE wobec Rosji. Oprócz Finlandii wstępny akces zgłosiła Polska, Litwa, Łotwa i Estonia.