Jedziesz na wakacje, zdejmij kamerkę. W niektórych krajach jest to karane

Popularność rejestratorów jazdy w Polsce jest wielka. A decyduje o tym prosty powód. Nasze prawo pozwala na ich stosowanie. To jednak wcale nie jest standardem w Europie. Dlatego przed wyjazdem za granicę, należy sprawdzić lokalne przepisy.

Porady dotyczące podróżowania czy przepisów drogowych na świecie znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.

Planując wyjazd własnym autem poza granice Polski, trzeba się do niego przygotować. Podstawą jest zabranie ze sobą prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia wykupienia polisy OC. Zagraniczni policjanci nie mają dostępu do bazy CEPiK. Nie będą w stanie sprawdzić kierującego na podstawie numeru PESEL, a auta po numerze rejestracyjnym. I gdy komplet dokumentów wyląduje już w portfelu, warto się wziąć za przepisy. A właściwie to różnice w przepisach.

Zobacz wideo KOLIZJA OSOBÓWKI Z HULAJNOGĄ

W jakich krajach kamerka jest legalna, a w jakich nie?

Idealny przykład dotyczy tzw. pokładowych rejestratorów jazdy. O ile są one w pełni legalne w naszym kraju, nie w każdym państwie można je stosować. A w niektórych samo posiadanie urządzenia rejestrującego jest już nielegalne! Poniżej przedstawiamy listę państw z obowiązującymi w nich zapisami.

  • Portugalia – rejestratora nie można używać. Nie można go nawet posiadać!
  • Austria – za jazdę z kamerką samochodową grozi od 10 do 25 tys. euro kary. To w sumie od 47,5 do prawie 120 tys. zł.
  • Luksemburg – z kamerki nie można korzystać w czasie jazdy, choć jej posiadanie nie jest nielegalne. Nawet jeżeli kierowca nagra np. wypadek, nagrania nie są jednak traktowane jako dowód przed sądem.
  • Węgry – posiadanie i używanie kamerek samochodowych jest tu legalne.
  • Szwajcaria – można używać kamer samochodowych, ale tylko do zarejestrowania ważnych wydarzeń. A to oznacza, że nie powinniśmy jeździć z włączoną kamerą i rejestrować cały przejazd.
  • Niemcy, Słowacja, Wielka Brytania, Francja, Chorwacja, Dania, Belgia – z kamerki można korzystać, ale musi być tak zamontowana, by nie ograniczała widoczności.

Rejestratory czasami są nielegalne, ale trochę legalne

Są kraje, w których przepisy dotyczące pokładowych rejestratorów jazdy są delikatnie mówiąc zawiłe. Przykład? Austriackie prawo przewiduje karę za używanie kamerki, ale też stwierdza że możliwe jest dokumentowanie podróży samochodem na użytek własny. Tyle że jednocześnie jazda z włączonym rejestratorem może sprawić, że inni kierujący oskarżą cię o inwigilację albo celowe gromadzenie dowodów. Trochę absurdalne, ale realne...

Problem z kamerką? A to dopiero początek

Problem z kamerą rejestrującą jazdę za granicą to dopiero pierwszy z problemów. Kierujący musi bowiem też sprawdzić przepisy drogowej, dotyczące prędkości, wysokości mandatów czy chociażby obowiązkowego wyposażenia pojazdu. Tak, Polska jest stroną konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. Na wszelki wypadek czasami lepiej jednak zadbać o doposażenie pojazdu w elementy wymagane w danym kraju. Dla tzw. spokojności i aby podczas urlopu kierujący nie musiał wchodzić w polemikę z miejscową policją.

Więcej o:
Copyright © Agora SA