Wielka akcja policji na autostradzie A4. Dziś posypią się mandaty

Dziś przez cały dzień trwa specjalna akcja policji na autostradzie A4. Na całej trasie pojawią się funkcjonariusze z trzech województw. Mundurowi wykorzystają nieoznakowane radiowozy, ręczne mierniki prędkości oraz drony do wyłapywania wykroczeń. Nie będzie taryfy ulgowej dla kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów.

Trasa A4 to aktualnie najdłuższa autostrada w kraju - liczy ponad 670 km i przebiega przez kilka województw. Niestety bardzo często dochodzi tam do wielu wypadków drogowych. W całym ubiegłym roku na autostradzie A4 miało miejsce 19 wypadków, w których zginęły 3 osoby, a 30 zostało rannych. Tegoroczne statystyki biją na alarm – po siedmiu miesiącach licznik wskazuje 16 wypadków, w których zginęły 3 osoby, a 16 osób zostało rannych.

Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Stąd decyzja policji o podjęciu specjalnych działań, które mają ograniczyć liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych. Akcję zainicjowali mundurowi z województwa śląskiego, ale będą wspierani przez funkcjonariuszy z województwa małopolskiego i opolskiego.

Zobacz wideo

Policjanci skupią się przede wszystkim na kontrolowaniu przestrzegania ograniczeń prędkości, stosowaniu się do obowiązku jazdy prawym pasem ruchu oraz zachowaniu odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu. Oprócz tego zwrócą szczególną uwagę na to, czy kierowcy korzystają w czasie jazdy z telefonów komórkowych, a także czy podróżują z zapiętymi pasami bezpieczeństwa.

Na autostradzie A4 pojawi się wiele nieoznakowanych radiowozów, które będą wspomagane przez policjantów z ręcznymi miernikami prędkości. Wiadomo też, że w powietrze wystartują drony, które będą obserwować z daleka poczynania kierowców. Funkcjonariusze zapowiedzieli, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej dla kierowców popełniających wykroczenia.

Więcej o: