Chińskie taksówki bez kierowców. Autonomiczne auta jeżdżą w Wuhan - przypadek?

Pierwsze autonomiczne pojazdy Baidu wyjechały na Chińskie ulice. Co prawda dopiero w dwóch miastach, Wuhan i Chongqing, jednak producent ma apetyt na więcej. Licencja, którą otrzymał, uprawnia go do oferowania przewozów autami z autopilotem na terenie całego państwa. Jest jednak haczyk.

Wraz z otrzymaniem licencji na przewóz osób samochodami autonomicznymi Baidu wkracza w nową erę. Zezwolenie pozwala na świadczenie usług na terenie całych Chin. Jest ono aktualnie ograniczone do dwóch miast - Wuhan i Chongqing. Wcześniej pojazdy testowano w Pekinie.

Apollo Go, czyli taksówki przyszłości pełne ograniczeń (tymczasowo)

Jednak pojazdy, które można spotkać w Pekinie, wymagają obecności kierowcy (kwestie bezpieczeństwa). Te w Wuhan oraz Chongping są w pełni autonomiczne. Samodzielną jazdę umożliwia szereg kamer i skanerów, które natychmiastowo zbierają informacje z otoczenia i przekazują je do komputera. Ten analizując dane, dostosowuje parametry jazdy do warunków panujących na drodze.

Z taksówek Apollo Go można skorzystać jedynie na wydzielonym obszarze. Jak podaje antyweb.pl, w Wuhan będzie to strefa "Motor/Auto City" obejmująca 13 km kwadratowych. Z kolei w Chongqing usługa jest realizowana na terenie wielkości 30 km kwadratowych, w dzielnicy Yongchuan. Oprócz ograniczenia co do miejsca, również pora dnia ma znaczenie - pojazdy Baidu mogą jeździć wyłącznie w ciągu dnia - w Wuhan od godziny 9:00 do 17:00 i od 9:30 do 16:30 w Chongping.

Mimo urzędowych ograniczeń, wynikajacych zapewne z troski o dobro pasażerów, Baidu twierdzi, że usługa jest w 100 proc. bezpieczna. Mimo to pojazdy są dodatkowo zabezpieczone - wszelkie systemy i czujniki mają elementy zapasowe. Dodatkowym aspektem jest również możliwość zdalnego przejęcia kontroli nad pojazdem przez operatora pracującego w siedzibie firmy.

 

Ambitne plany

Firma planuje do 2025 roku wprowadzić swoją usługę w 65 miastach w Chinach. Do 2030 roku pojazdy mają pojawić się już w 100 lokalizacjach. Z kolei do końca tego roku do floty zostanie dołączonych kolejny 300 nowych taksówek modelu Apollo piątej generacji. Aktualnie flotę autonomicznych pojazdów stanowi zaledwie pięć sztuk tego typu pojazdów.

Jak widać, Chiny starają się wyprzedzić Stany Zjednoczone również w kwestii samochodów autonomicznych. Ta współczesna zimna wojna nie ma jeszcze zdecydowanego zwycięzcy, jednak inżynierowie z Państwa Środka coraz śmielej starają się zaznaczyć swoją dominację.

Ze względu na politykę Chin i wszechobecną cenzurę trudno wskazać potencjalne dowody na błędy systemu i potencjalne wypadki z nimi związane. W przypadku Tesli i jej autonomicznych systemów kierowania sytuacja od początku nie wyglądała zbyt kolorowo. Można więc podejrzewać, że wszystkie "afery" są skrzętnie ukrywane, tak by nie zagroziły one renomie chińskiej firmy.

Więcej o:
Copyright © Agora SA