Zmarły tragicznie w 2013 roku Paul Walker znany był przede wszystkim z prowadzenia JDMów. Oprócz japońskich samochodów jego serce zaskarbiły również samochody Porsche. Jedno z nich, które znalazło się w kolekcji aktora, trafi na odbywającą się w dniach 18 - 20 sierpnia aukcję w Monterey w Kalifornii.
Jedynie 1500 wyprodukowanych sztuk
Oferowany pojazd nie tylko ze względu na swojego byłego właściciela jest tak wyjątkowy. Żółta 911 Carrera RS 2.7 jest jednym z zaledwie 1500 egzemplarzy wyprodukowanych przez niemiecką markę.
Skrót RS odnosi się do słowa "rennsport" oznaczającego wyścigi/sport motorowy. Nie jest to też przypadkowa nomenklatura. Dzięki homologacyjnej serii 911 Porsche mogło wziąć udział w wyścigach Grupy 4, a później także Grupy 3.
Na początku zakładano wyprodukowanie jedynie 500 egzemplarzy bojowej Carrery RS 2.7 (tak, by spełnić wymogi homologacyjne FiA), jednak duże zainteresowanie ze strony klientów sprawiło, że finalnie fabrykę w Stuttgarcie opuściło ponad 1500 sztuk. Niektóre dane mówią o liczbie 1580, inne o niecałych 1600 sztuk.
Wygląd i osiągi mówią same za siebie
Carrery RS nie sposób minąć obojętnie. Charakterystyczny spojler, często nazywany kaczym kuprem, jest jedynym z najbardziej rozpoznawalnych elementów homologacyjnej 911. Również kontrastowe naklejki umieszczone po bokach (często komponujące się z felgami w tym samym kolorze) przyciągają spojrzenie.
Nie to jest jednak najważniejsze. Prawdziwa magia skrywa się w głębi. Pojazd napędza sześciocylindrowy bokser o pojemności 2,7 litra, który rozwija 210 KM mocy, dysponując 255 Nm momentu obrotowego. Dzięki wyjątkowej jak na tamte czasy jednostce i wadze 960 kg pojazd osiąga pierwszą "setkę" w 5,8 sekundy. Prędkość maksymalna to z kolei 245 km/h.
Wygląda "jak milion dolarów". Kosztuje podobnie
Organizatorzy aukcji już zacierają ręce. Spodziewają się, że potencjalny szczęśliwy nabywca wyjątkowej 911 może zostawić w Monterey ponad milion dolarów. W przeliczeniu na złotówki daje to równowartość ok. 4,6 mln.
Trwające trzy dni wydarzenie odbędzie się już za niecałe dwa tygodnie i ruszy dokładnie 18 sierpnia.
Przypomnijmy - Paul Walker zginął tragicznie w wypadku samochodowym 30 listopada 2013 roku. Podczas przejażdżki Porsche Carrera GT, kierujący pojazdem znajomy aktora, Roger Rodas, przekraczając poważnie prędkość, stracił panowanie nad kierownicą, finalnie zderzając się z latarnią oraz pobliskimi drzewami. Samochód po chwili stanął w płomieniach. Mężczyźni zginęli wskutek odniesionych obrażeń wewnętrznych oraz poparzeń. Ostatnim filmem, w którym aktor wziął udział, była siódma część serii "Szybcy i wściekli".
