Do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednej z ulic w Sopocie. Kierująca samochodem zbliżając się do przejścia dla pieszych, nie zauważyła, że znajdują się na nim dwie osoby poruszające się na hulajnodze elektrycznej. Kobieta nie zatrzymała się i doszło do potrącenia. Internauci sprzeczają się, kto ponosi winę za to zdarzenie.
Więcej o zdarzeniach na drodze piszemy na stronie Gazeta.pl
Na nagraniu możemy zobaczyć całą grupę ludzi, którzy wchodzą na przejście dla pieszych, w tym także rowerzystów, którzy prawidłowo przeprowadzali swoje rowery. Przykładu z nich nie wzięła dwójka jadąca na współdzielonej elektrycznej hulajnodze. Szybko wysunęli się na przód grupy i znaleźli się tuż przed maską białej Toyoty. Najprawdopodobniej nie sądzili, że kierująca mogła ich nie zauważyć, oraz że nie zamierza się przed przejściem zatrzymać.
Cała sytuacja wygląda naprawdę groźnie. Kobieta najpierw uderza w jadących na hulajnodze, ale później, nie wiedzieć czemu, przestaje hamować, przez co przejeżdża jeszcze kilka metrów, co było bardzo niebezpieczne. Na wideo widać także, jak ojciec łapię córkę i przyciąga ją w stronę chodnika, aby nie najechały na nią koła samochodu. Ciężko powiedzieć, dlaczego kobieta przestała hamować, a także, dlaczego nie zatrzymała się w ogóle przed przejściem.
Kierująca samochodem nie zachowała szczególnej ostrożności dojeżdżając do przejścia i nie zatrzymała się przed nim, pomimo tego, że pojazd znajdujący się na przeciwległym pasie zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym.
Wykroczenie popełniły także potrącone osoby. Po pierwsze jechali we dwójkę na hulajnodze, która jest przeznaczona do jazdy wyłącznie jednej osoby. Po drugie, zamiast zejść z hulajnogi, postanowili przejechać przez przejście dla pieszych. Za to wykroczenie przewidziany jest mandat w wysokości 500 zł.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy kobiecie kierującej autem w związku z rażącym naruszeniem przepisów i stworzeniem realnego zagrożenia życia i zdrowia dla osób na hulajnodze.Z kolei 47-latka ukarano dwoma mandatami karnymi za przewożenie pasażera na hulajnodze i za przejeżdżanie hulajnogą po przejściu dla pieszych, które od razu opłacił - poinformowała asp. szt. Lucyna Rekowska
- możemy przeczytać na portalu trojmiasto.pl