Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Jazda samochodem bez oleju? Przepis na katastrofę gotowy. Jednak niemiecka czy japońska motoryzacja byłaby lepsza w tym zakresie? W Carwow postanowiono to sprawdzić na przykładzie dwóch starych modeli – BMW 735i i Lexusa LS430.
Obydwa samochody zostały uznane za niezdatne do poruszania się po drogach publicznych, ale ich silniki V8 normalnie funkcjonowały. Zdecydowano się spuścić z nich cały olej i odpalić.
Gdy tylko je uruchomili, nie było trudno stwierdzić, że coś jest nie tak, a tylko na podstawie samego dźwięku. Oba przeżyły 30 sekund na biegu jałowym, potem kolejne 30 sekund utrzymywane przy 3000 obr/min, ale po doprowadzeniu do granicy, Lexus zginął po 10 sekundach, co oznacza łączny czas 1 minuty 20 sekund bez oleju.
BMW wytrzymało dłużej, dlatego zostało zabrane na krótką przejażdżkę. I nawet przejechało dłuższą chwilę, a także zrobiło bączki wokół martwego Lexusa. Podczas tego ostatniego wyczynu BMW zaczęło tracić moc, ale dalej jechało.
Następnie zabawa była kontynuowana w błocie. Jednak seria 7 po 7 minutach i 34 sekundach oraz jednym odkrztuszeniu z wlotu silnik ostatecznie zgasł.
Jak zatem widać, BMW wytrzymało pięć razy dłużej niż Lexus. Z drugiej jednak strony nie wiadomo w jakich kondycjach były obydwa samochody przed przystąpieniem do zabawy.