Kolejne porady związane z przepisami prawa o ruchu drogowym i ustawy o kierujących pojazdami znajdziesz w serwisie Gazeta.pl.
DMC to nic innego jak dopuszczalna masa całkowita pojazdu (czyli masa pojazdu, pasażerów i ładunku). Czemu ma ona aż tak potężne znaczenie? Decyduje o tym art. 6 ustawy o kierujących pojazdami, a konkretnie jest ust. 1 i pkt 6. To w nim określone zostały warunki uzyskania uprawnień prawa jazdy kategorii B. To w nim też właśnie pojawia się wymóg DMC.
Prawo jazdy kat. B w rozumieniu potocznym to prawo jazdy na samochód osobowy. W pojęcie to jednak łapie się również pick-up, dostawczak czy nawet kamper. Ustawa stawia jeden warunek. I ten dotyczy właśnie DMC. Maksymalna masa w przypadku kat. B ma dwa warianty. Opisujemy je poniżej.
DMC pojazdu można sprawdzić w dowodzie rejestracyjnym. To jest wpisane do rubryki o numerze F.2. Wartość zapisywana w urzędzie jest podawana w kilogramach, a nie tonach. Warto o tym pamiętać. Kiedy DMC nabiera szczególnego znaczenia? Być może nie w przypadku kompaktowych hatchbacków czy nawet sedanów segmentu D. Okazuje się szczególnie ważne w razie prowadzenia ogromnych SUV-ów czy dostawczaków, amerykańskich pick-up`ów czy wcześniej wspomnianych kamperów. To w tym pojazdach najłatwiej przekroczyć 3500 kg DMC.
Dziś nie trzeba mieć przy sobie dowodu rejestracyjnego w czasie jazdy. Jak zatem sprawdzić DMC np. w pojeździe znajomego? Z pomocą przyjdzie rządowa strona historiapojazdu.gov.pl. Do sprawdzenia danych wystarczy numer rejestracyjny i VIN oraz data pierwszej rejestracji.
W sytuacji, w której pojazd ma wpisane do dowodu rejestracyjnego DMC o wartości od 3501 kg i nie mówimy o aucie elektrycznym lub wodorowym, do jego prowadzenia konieczne jest prawo jazdy kategorii C, a nie B. A więc wtedy, gdy kierujący posiada tylko kategorię B, w czasie kontroli drogowej zostanie potraktowany przez policjantów, jako osoba prowadząca bez wymaganych prawem uprawnień. A to oznacza konsekwencje z tytułu art. 94 par. 1 i 3 ustawy Kodeks wykroczeń.
Jazda bez uprawnień, czyli de facto bez właściwego prawa jazdy, oznacza w pierwszej kolejności grzywnę. Kodeks wykroczeń mówi o kwocie nie niższej niż 1,5 tys. zł. Funkcjonariusze w czasie kontroli drogowej mogą wypisać kierowcy maksymalnie 5 tys. zł. Mogą jednak też odstąpić od wymierzenia kary. W takim przypadku grzywnę da sędzia. A w przypadku wyroku sądowego możliwa kwota rośnie już do 30 tys. zł. Poza tym kierujący prowadzący zbyt ciężkie auto będzie miał zatrzymane prawo jazdy, a do tego otrzyma od sądu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.