Kosztowne wykroczenia. Cztery mandaty za serię nieprawidłowości i utrata prawa jazdy

Policjanci z lubelskiej drogówki wspólnie z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę ciężarówki. Odkryte nieprawidłowości były przytłaczające.

Kierowca nie rejestrował czasu pracy i nie posiadał odpowiednich uprawnień do kierowania, a pojazd nie miał aktualnych badań technicznych i ubezpieczenia OC, a do tego na felgach znajdowały się nadmiernie zużyte opony. Z taką serią nieprawidłowości w przypadku tylko jednego zatrzymanego pojazdu, zderzyli się policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie kontrolujący pojazdy wspólnie z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego.

Kierowca samochodu ciężarowego marki DAF wykonujący usługę transportową, został skierowany do rutynowej kontroli w piątek 24 czerwca. Funkcjonariusze zauważyli, że 36-latek nie przestrzega czasu pracy kierowców - w tachografie nie było włożonej karty. Na dodatek mężczyzna nie posiadał odpowiednich uprawnień do kierowania samochodem ciężarowym, a pojazd nie miał aktualnych badań technicznych i podstawowego ubezpieczenia OC. Mundurowi mieli też duże wątpliwości co do stanu technicznego pojazdu. Część opon było dosłownie łysych, co zostało przez mundurowych udokumentowane na fotografiach.

Kierowca za wykroczenia został ukarany czterema mandatami karnymi na łączną kwotę 2550 złotych. Dodatkowo 36-latkowi zatrzymano prawo jazdy kategorii B. Ponadto policjanci sporządzili wniosek do sądu o ukaranie za jazdę pojazdem ciężarowym bez stosownych uprawnień.

Dodatkowo sporządzono dokumentację, która zostanie przekazana do Funduszu Gwarancyjnego oraz do Inspekcji Transportu Drogowego w celu wszczęcia postępowania administracyjnego i nałożenia kolejnej kary.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.