Jeszcze do niedawna większościowym właścicielem akcji AwtoWAZ był koncern Renault. Chwilę po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę sytuacja mocno się skomplikowała. Francuski koncern, który zainwestował przez ostatnie lata w Rosji przeszło 2 mld euro szukał sposobu na wycofanie się z tej współpracy.
Więcej informacji na temat rosyjskiej motoryzacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ostatecznie doszło do przekazania aktywów za symboliczną kwotę jednego rubla. Francuzi sprzedali nie tylko udziały w AwtoWAZ, ale również fabrykę Renault. Rosyjskie media donoszą, że na mocy porozumienia rosyjski producent ma prawo produkować trzy modele Dacii: Logan, Sandero i Duster. Samochody będą oferowane na lokalnym rynku pod marką Łada.
Jest tylko jeden problem - francuski koncern wstrzymał dostawy części do rosyjskich fabryk AwtoWAZ. To oznacza, że stanęła produkcja i dostawy różnych komponentów, zarówno do modeli Dacii jak i Łady.
Rosjanie uruchomili do tej pory produkcję tylko jednego modelu - Łady Granta. Samochód został opracowany przez rosyjskich inżynierów na długo przed wejściem marki Renault. Dzięki zachodnim komponentom udało się go wzbogacić o takie wyposażenie, jak ABS, poduszki powietrzne czy sondy Lambda. Dzięki tym ostatnim silnik był w stanie spełnić normy Euro 5.
Jednak wraz z wyjściem Renault, Rosjanie stracili dostęp do tych technologii. Dlatego z taśm produkcyjnych zjeżdża obecnie model, który spełnia emisję normy Euro 2 i jest pozbawiony podstawowego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa.
Nie wiadomo, jak rozwiną się dalsze losy rosyjskiego producenta. Francuzi podeszli bardzo asekuracyjnie do kwestii sprzedaży udziałów w AwtoWAZ. Umowa zawiera opcję odkupu akcji w ciągu sześciu lat. Póki obowiązują europejskie sankcje, francuski koncern nie będzie mógł dostarczać komponentów do produkcji takich modeli jak Logan, Sandero czy Duster.
Póki co, "duma rosyjskiej motoryzacji" musi się zadowolić archaiczną konstrukcją w postaci modelu Granta.