Koniec tankowania na Lotosie. Większość stacji przejmą Węgrzy

Jeśli zbieracie punkty na stacjach Lotos, zastanówcie się nad ich wykorzystanie, bo jeszcze w tym roku logo Lotos zniknie z polskich dróg. Placówki Lotosu zamienię się na stacje MOL i Orlen. Dziś prezes PKN Orlen poinformował, że Komisja Europejska dała zielone światło fuzji dwóch polskich gigantów paliwowych.

Daniel Obajtek na konferencji prasowej poinformował, że PKN Orlen planuje przejąć aktywa Grupy Lotos już na przełomie lipca i sierpnia bieżącego roku. Jednak wiadomo już, że nie cały majątek Lotosu trafi w ręce Orlenu. 417 z 520 polskich stacji Lotos trafi w ręce węgierskiego giganta – firmy MOL. Nowy właściciel ocenia, że zmiana brandingu stacji Lotos zajmie mu około sześć miesięcy. Przy okazji zmiany logo na stacjach pojawi się też nowa sieć sklepików, pod nazwą Fresch Corner. Pozostałe Lotosy zmienią się natomiast w stacje paliw Orlen.

To transakcja wiązana, bo w ramach zawartej umowy polski gigant paliwowy kupi od Grupy MOL 144 stacje na Węgrzech i 29 placówek na Słowacji, które zamienią się z kolei w polskie Orleny.

Część aktywów Grupy Lotos trafi też do największego producenta ropy na świecie – koncernu Saudi Aramco. Saudyjski gigant przejmie 30 proc. udziałów w rafinerii Gdańskiej – czyli sercu Grupu Lotos. Z kolei według wcześniejszych informacji PKN Orlen, spółka Lotos Terminale odpowiedzialna za logistykę paliw i asfaltu trafi za 450 mln zł w ręce firmy Unimot, a Lotos Biopaliwa przejmie firma Rossi Biofuel.

Pozytywna opinia Komisji Europejskiej to jednak nie koniec formalności. Zgodę na fuzję muszą wyrazić jeszcze sami akcjonariusze obu spółek.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.