Po ataku na Ukrainę i wycofaniu się kapitału z Rosji, Moskwa zapowiadała, że kraj jest samowystarczalny i poradzi sobie bez technologii z zachodu. Na potwierdzenie tych zapowiedzi nie trzeba było długo czekać. W sieci pojawiły się zdjęcia i specyfikacja "dumy rosyjskiej motoryzacji". Łada Granta powraca na rynek w "odświeżonej" formie.
Więcej informacji na temat rynku motoryzacyjnego w Rosji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Łada Granta Classic 2022 poza dyskusyjnym wyglądem, stroniącym od nowoczesnych kanonów piękna wyróżnia się dość ciekawym wyposażeniem standardowym, a w zasadzie jego brakiem. Auto jest pozbawione systemu ABS, ESP, nie znajdziemy na pokładzie urządzenia wykorzystującego nawigację satelitarną, a nawet pirotechnicznych napinaczy pasów bezpieczeństwa. Pod maskę Łady trafią natomiast silniki spełniające normę Euro 2, która zaczęła obowiązywać w 1997 roku.
To nie przeszkodziło koncernowi Avtovaz dumnie ogłosić start produkcji. W komunikacie, jaki pojawił się na stronie można przeczytać, że 8 czerwca 2022 r. Avtovaz AG ponownie rozpoczął dostawy pojazdów, a pierwszy egzemplarz modelu Granta Classic 2022 zjechał z linii montażowej.
Producent chwali się, że samochody będą bogato wyposażone, ale z oczywistych względów pomija kwestie związane z bezpieczeństwem. Klienci znajdą na liście wyposażenia takie luksusy jak m.in. wspomaganie kierownicy, centralny zamek czy boczne listwy lakierowane w kolorze nadwozia. Pod maskę trafi sprawdzona, wieloletnia konstrukcja o pojemności 1,6 litra. Silnik będzie generować około 90 KM maksymalnej mocy. I to by było na tyle.
Obecność Łady na europejskim rynku była możliwa w ostatnich latach dzięki interwencji koncernu Renault, który w 2017 roku zainwestował środki w zadłużoną i przestarzałą technologicznie firmę. W ten sposób Łada dołączyła do francuskiego koncernu, podobnie jak to miało wcześniej miejsce w przypadku Dacii.
Atak Rosji na Ukrainę spowodował, że Renault wycofało swoje udziały, a tym samym technologie i dostęp do komponentów dla rosyjskiej marki. W ostatnich tygodniach firma przeszła w ręce rosyjskich władz i ponownie jak przed kilkoma laty próbuje walczyć o przetrwanie.