Aktualnie litr benzyny bezołowiowej 95 kosztuje w wielu miejscach ponad 8 zł, natomiast ceny oleju napędowego utrzymują się o blisko złotówkę niżej. Eksperci rynku paliwowego nie wykluczają scenariusza, który zakłada, że w najbliższym czasie zobaczymy ceny przekraczające nawet 10 zł za litr.
Więcej informacji na temat cen paliw znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Taki rozwój sytuacji jest całkiem prawdopodobny. Analitycy e-petrol podkreślają, że wpływ na ceny paliwa będzie miała decyzja rządu o wydłużeniu obowiązywania tarczy antyinflacyjnej, która obejmuje obniżkę VAT i akcyzy na paliwo. Już w tej chwili powrót do normalnych stawek oznaczałby zbliżenie się do kolejnej, psychologicznej bariery i rekordu.
Ekonomiści przewidują dwa scenariusze dla rozwoju cen na polskich stacjach paliw. Jeden zakłada, że z powodu globalnego spowolnienia gospodarczego popyt na ropę będzie mniejszy, sytuacja się ustabilizuje, a cena litra benzyny spadnie poniżej 7 zł za litr. Natomiast drugi jest mniej optymistyczny.
Może ziści się czarny scenariusz: nie będzie większego wydobycia, a Putin zakręci kurek z ropą dla Europy. Wtedy cena za litr paliwa wystrzeli nawet do 15 zł
- powiedział ekonomista Marek Zuber w rozmowie z „SE". Dodał, że cena paliwa będzie zależna od ewentualnego porozumienia pomiędzy USA, Arabią Saudyjską oraz Iranem w kwestii większego wydobycia ropy. Duży wpływ będzie mieć reakcja Moskwy na kolejne sankcje ze strony Unii Europejskiej.
Benzyna bezołowiowa 98 na wielu stacjach kosztuje już grubo powyżej 8 zł za litr. Najnowsze prognozy e-petrol pokazują, że średnia cena benzyny 95-oktanowej również nieuchronnie będzie w najbliższych dniach równać do poziomu 8 zł za litr. Olej napędowy pomimo ciągłych podwyżek powinien być sprzedawany średnio po 7,33-7,48 zł/l. Z kolei przeciętna LPG powinna utrzymywać się w przedziale 3,56-3,66 zł/l.
Podwyżki cen hurtowych również nie nastrajają pozytywnie. Od ostatniego piątku benzyna podrożała już o 6 proc. Odbije się to w najbliższym czasie na cenach paliw dla odbiorców detalicznych. Analitycy jednogłośnie oceniają, że ostatnie wydarzenia na rynku paliw mają "niespotykane tempo i skalę".
