Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Czasem jest tak, że aby nie zapomnieć o jakiejś rzeczy to zostawiamy ją na widoku np. na stole. Chcemy pamiętać o tym, że trzeba naprawić zegarek albo jakąś rzecz w domu. Co jednak zrobić, gdy zepsuje nam się samochód na środku autostrady? Niestety nie zawsze da się go zabrać z miejsca uszkodzenia.
Do takiego właśnie zdarzenia doszło na środku autostrady w Minnesocie. Kierowca czerwonego pickupa był zmuszony zostawić swój pojazd na środku autostrady po tym jak uderzył w jelenia. To co później się wydarzyło raczej nie jest powodem do zadowolenia.
Powyższe nagranie zostało udostępnione przez CBS News, a pochodzi z Departamentu Transportu Minnesoty. Widać na nim jak ciężarówka wjeżdża w porzuconego pickupa. Dosłownie go miażdży. Auto następnie zostaje zepchnięte i uderza w bariery, gdzie zaczyna płonąć. Ciężarówka jedzie dalej i ostatecznie zatrzymuje się na barierze na terenie zielonym przy autostradzie.
Kierowcą pickupa była 42-letnia kobieta, która podróżowała z pasierbicą. Po tym jak uderzyły w jelenia i nie były w stanie zjechać z drogi, opuściły pojazd i zeszły z drogi, chowając się za barierami. Chwilę później ciężarówka wjechała w ich samochód.
Nie podano informacji, dlaczego samochód ciężarowy z naczepą nie próbował ominąć pickupa, tylko wjechał prosto w niego.
Może trudno w to uwierzyć, ale podczas tego wypadku nikt nie został ranny.
Niemniej trzeba pamiętać, że na drodze znajduje się wiele rzeczy, które mogą rozproszyć kierowcę i które stwarzają zagrożenie dla niego i innych uczestników ruchu np. zwierzęta, gruz lub inne zatrzymane pojazdy. Trzeba być czujnym i gotowym na odpowiednią reakcję. I co ważniejsze, jak to możliwe, lepiej próbować zatrzymać pojazd tak, aby nie stwarzał zagrożenia dla innych, a najlepiej nie porzucać go na środku autostrady.