Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Polska przez wiele lat stała importowanymi samochodami używanymi do 3,5 t. O ich jakości i historii można mówić wiele. Jednak w maju i w dotychczasowych miesiącach tego roku zauważyć można, że ten element polskiej motoryzacji topnieje.
Jak podaje IBRM Samar w maju 2022 do naszego kraju sprowadzono 69.589 sztuk samochodów. Jest to gorszy wynik o 13,9 proc. w porównaniu do maja z zeszłego roku. W tej ilości, oczywiście królowały samochody osobowe, których sprowadzono 63.658 szt. (spadek o 13,2 proc.). Samochodów dostawczych o wadze do 3,5 t sprowadzono 5931 szt. i tutaj również odnotowano spadek o 20,9 proc.
Dla importerów samochodów używanych ten rok, patrząc na wszystkie dotychczasowe miesiące, nie jest łaskawy. Ogólnie do Polski sprowadzono 335.089 szt. pojazdów. Jest to gorszy wynik o 14 proc. w porównaniu do zeszłorocznego okresu od stycznia do maja (samochody osobowe – 304.834 szt., czyli spadek o 13,7 proc., samochody dostawcze – 30.255 szt., spadek o 17 proc.).
Co się tyczy wieku aut, to Polacy ściągają coraz starsze samochody. Średni wiek pojazdów na przestrzeni pięciu miesięcy wynosił 12,65 roku. W samym maju było to 12,67 roku. Średnią tą zawyżają samochody osobowe, a zaniżają samochody elektryczne.
A skąd najczęściej ściągamy auta? Jak zwykle królują Niemcy (173.504 szt.) chociaż odnotowały spadek o 23,6 proc. Na drugim miejscu jest Francja (43.602 szt.), a na trzecim Belgia (22.769 szt.). Później jest Holandia, USA, Włochy, Austria, Szwajcaria, Dania i Szwecja.
W pierwszych pięciu miesiącach tego roku, jeśli chodzi o samochody osobowe najwięcej ściągnięto Volkswagenów (30.669 szt.), później Opli (30.421 szt.) oraz Fordów (28.493 szt.). Pod kątem modeli najpopularniejszymi okazały się: Opel Astra (9304 szt.), Audi A4 (9285 szt.) oraz Volkswagen Golf (8657 szt.).
Na razie nie zapowiada się, aby sytuacja spadkowa miała się jakoś odwrócić.