Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Każda z firm chce być spostrzegana jako ta najbardziej ekologiczna. Przy coraz większej ilości nowych samochodów wspomina się, że producent wykorzystał materiały pochodzące z recyklingu. Nie inaczej jest w przypadku Forda, który w swoich samochodach wykorzystuje materiały odnawialne i z recyklingu z pojazdów wycofanych z użytkowania.
W związku ze stale rosnącym wykorzystaniem plastiku w nowych samochodach, Ford skoncentrował się na zwiększeniu trwałości tworzyw sztucznych w konstrukcji swoich pojazdów i dąży do zastosowania 20 proc. materiałów odnawialnych i pochodzących z recyklingu w nowych pojazdach w Ameryce Północnej i Europie do 2025 roku oraz 10 proc. w Chinach i Turcji.
Jak zauważa producent w swoim Raporcie Środowiskowym, recykling tworzyw sztucznych ma kluczowe znaczenie dla odpowiedzialnej produkcji. Z jednej strony utrzymuje bowiem odpady z dala od wysypisk, a z drugiej znacznie zmniejsza zużycie zasobów naturalnych oraz energii. Już dziś w zakładach Forda plastikowe butelki z recyclingu przetwarzane są na wykładziny, osłony podwozia czy tuleje kół. Poużytkowe nylonowe i polipropylenowe wykładziny dywanowe używane są natomiast do osłon głowic cylindrów, wentylatorów, osłon krzywek i karbonowych pojemników.
Kolejnym kluczowym elementem strategii zrównoważonego rozwoju Forda jest korzystanie z odnawialnych materiałów pochodzenia roślinnego. Ford już w 2007 r. wprowadził takie elementy jak pianka sojowa, słoma pszeniczna, łuski ryżowe, celuloza drzewna, włókno kokosowe i plewy z kawy.
W ramach ogłoszonej przez Forda strategii elektryfikacji producent rozpoczął współpracę z Redwood Materials w zakresie recyklingu baterii. Stosowana przez firmy technologia pozwala odzyskać średnio ponad 95 proc. materiałów strategicznych, takich jak nikiel, kobalt, lit i miedź. Mogą one być poddane recyklingowi i regeneracji w zamkniętym obiegu, w którym Redwood tworzy miedzianą folię anodową i aktywne materiały katodowe do przyszłej produkcji baterii.
Jakby tego było mało, Ford razem z HP chce wykorzystać resztki pochodzące z drukarek 3D, przekształcając je w formowane wtryskowo części samochodowe tj. klipsy do przewodów paliwowych montowanych w pick-upach Super Duty F-250.
Ford chce być spostrzegany jako firma, która próbuje wykorzystać co się da do ponownego wykorzystania. Oczywiście to się chwali, jednak jak to będzie wyglądać w praktyce okaże się w najbliższych latach.