Inspektorzy Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli w Granowie dwie ciężarówki, które przewoziły drewniane elementy oraz podkład dla zwierząt. Po wjechaniu na wagę okazało się, że nacisk pojedynczej osi napędowej w jednym pojeździe wynosił 13,7 tony – o 2,2 tony więcej niż dopuszczalna masa.
W drugiej ciężarówce również ładunek przekraczał limit – waga wskazywała 12,5 tony, czyli o tonę za dużo. Jednak to nie przekroczona waga najbardziej zaskoczyła inspektorów.
Więcej informacji na temat pracy Inspekcji Transportu Drogowego znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Jedna z naczep była kompletnie skorodowana. Z zewnątrz były widoczne dziury, a z konstrukcji odpadały skorodowane elementy. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że w jednym z ubytków w ramie znajduje się ptasie gniazdo. Na dokładkę w naczepie były uszkodzone opony i tarcze hamulcowe, które nie nadawały się do dalszej jazdy.
Za przekroczenie dopuszczalnego nacisku wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą 16 tysięcy złotych. Wobec przedsiębiorcy wszczęto dodatkowe postępowanie administracyjne na łączną kwotę 5 tysięcy złotych.
Osobne postępowanie czeka jeszcze osobę zarządzającą transportem w firmie. Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała dowód rejestracyjny naczepy i zakazała dalszej jazdy kierowcy.