Pół roku systemu e-TOLL w Polsce. Kierowcy nie wykorzystują jego możliwości

Już od sześciu miesięcy obowiązuje nowy system elektronicznych płatności na państwowych odcinkach autostrad, ale Polscy nie przyzwyczaili się jeszcze do nowego rozwiązania. Wolą tradycyjny bilet i stanie w kolejce niż korzystanie z aplikacji.

Od 1 grudnia 2021 roku na wszystkich płatnych odcinkach autostrad zarządzanych przez GDDKiA nie ma już możliwości płacenia w kasach przy bramkach. Wszyscy kierowcy muszą korzystać z elektronicznego systemu poboru opłat e-TOLL. Wdrożenie nowego systemu nie poszło gładko, a w pierwszych dniach działania wygenerowało mnóstwo problemów. 

Więcej informacji na temat polskich autostrad znajdziesz na stronie Gazeta.pl 

Żeby legalnie skorzystać z płatnych odcinków autostrad kierowcy mają kilka opcji. Pierwsza zakłada instalację aplikacji, która śledzi ruch pojazdu i automatycznie rozlicza płatność. W drugim przypadku – przy pomocy aplikacji E-TOLL PL BILET lub innej aplikacji partnerskiej – można również kupić jednorazowy, elektroniczny bilet. Awaryjnie kierowca może kupić tradycyjny bilet na stacji paliw.

Ponad 17 mln transakcji przez pół roku

Przez pół roku pobrano ponad 1,15 mln razy aplikację e-TOLL PL oraz 0,5 mln razy aplikację e-TOLL PL BILET. W tym czasie wygenerowano ponad 17 mln transakcji (dotyczy wyłącznie pojazdów lekkich). Z kolei w aplikacji e-TOLL PL BILET wygenerowano zaledwie 1,5 mln e-biletów autostradowych. Z kolei na stacjach Orlen i Lotos sprzedano w tym czasie 2,9 mln tradycyjnych biletów. Aplikacje partnerskie (Autopay mPay, SkyCash, IKO, PKO BP, Orlen Pay, Spark) wygenerowały przez ten sam okres 1,3 mln e-biletów.

Zobacz wideo

Ciekawy wniosek płynie z liczby sprzedanych biletów. Nadal sporo kierowców decyduje się na najmniej wygodną formę zakupu. Żeby kupić tradycyjny, papierowy bilet trzeba zatrzymać się na stacji benzynowej i stać w kolejce. Taki wybór wiąże się również z ryzykiem. Na miejscu może się okazać, że stacja będzie chwilowo nieczynna (szczególnie w okolicach północy), zabraknie biletów lub na będzie długa kolejka przy kasach.

Korzystanie z aplikacji jest dużo wygodniejsze. Wystarczy ją uruchomić lub wybrać punkty wjazdu i wyjazdu, a następnie dokonać płatności bezgotówkowej. Na dodatek przy pomocy niektórych wymienionych wyżej aplikacji można płacić za przejazdy odcinkami u koncesjonariuszy.

Niewiele mandatów za brak opłaty

Przez pierwsze pół roku Krajowa Administracja Skarbowa nałożyła ponad 600 kar grzywny w formie mandatu karnego wynoszącego 500 złotych za przejazd bez wniesienia odpowiedniej zapłaty. To stosunkowo nieduża liczba zważywszy na liczbę wszystkich przejazdów. Co ciekawe, po pierwszym miesiącu działania systemu KAS informacja o odnotowaniu 1143 takich wykroczeń.

Być może mniejsza liczba wynika z zastosowania „okresu ochronnego" dla kierowców, żeby przyzwyczaili się do nowego systemu. Niewykluczone, że system karania kierowców nie jest wydolny, przez co nie nadążą z przeprowadzaniem postępowań mandatowych.

Więcej o: