Na takich skrzyżowaniach nie ustępuj temu z prawej. Czemu? Bo to nie są skrzyżowania

Na pierwszy rzut oka wygląda jak skrzyżowanie, ale wcale nim nie jest. Jeśli droga, którą się poruszamy, krzyżuje się z drogą wewnętrzną, to tak, jakby nie krzyżowała się wcale.

Zdjęcie otwierające jest jedynie zdjęciem ilustracyjnym.

Znak D-46 oznacza początek drogi wewnętrznej (tablica z napisem "droga wewnętrzna"), a D-47 - koniec drogi wewnętrznej (tablica przekreślonym napisem "droga wewnętrzna"). Problem w tym, że oba znaki stoją tylko przy drodze, której dotyczą. Trudno wymagać, by było inaczej, ale stwarza to pewien problem - jadący drogą prostopadłą nie wiedzą, że skrzyżowanie, do którego się zbliżają, tak naprawdę - zgodnie z prawem drogowym - nie jest skrzyżowaniem. Jak to możliwe?

Przepisy ruchu drogowego wyjaśniamy codziennie na stronie głównej gazety.pl

Zobacz wideo Powierzchnia wyłączona taka kusząca. Jedno skrzyżowanie, wielu kierowców, te same błędy

Skrzyżowanie z drogą wewnętrzną

W art. 2 pkt 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym znajdujemy definicję skrzyżowania:

To przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną.

Droga wewnętrznaDroga wewnętrzna fot. Filip Trusz

Skoro przecięcie zwykłej publicznej drogi z drogą wewnętrzną nie jest skrzyżowaniem, to nie trzeba przed nim stawiać znaków organizujących ruch na skrzyżowaniu. Jeśli na przecięciu dwóch publicznych dróg nie stoją żadne znaki, to mamy do czynienia ze skrzyżowaniem równorzędnym, a zatem pierwszeństwo mają samochody znajdujące się z prawej strony. Ale nie w przypadku przecięcia publicznej drogi drogą wewnętrzną. Wyjeżdżający z drogi wewnętrznej muszą ustąpić pierwszeństwa.

Tylko nie zawsze jadący drogą publiczną wiedzą, że skrzyżowanie, do którego się zbliżają, tak naprawdę nie jest skrzyżowaniem. Jest to jeden z drogowych absurdów, który można rozwiązać, stawiając w odpowiednim miejscu znak D-1 (droga z pierwszeństwem), ale dlaczego drogowcy mieliby to robić, skoro opisane powyżej skrzyżowanie... de facto nie jest skrzyżowaniem?

Skrzyżowanie z drogą wewnętrzną nie odwołuje znaków

Skoro droga wewnętrzna krzyżująca się z drogą publiczną nie jest skrzyżowaniem, to warto wiedzieć, że takie miejsce nie odwołuje żadnych znaków (o "mocy" skrzyżowania pisaliśmy w poniższym artykule). Warto to wiedzieć, szczególnie w kontekście zakazu postoju/zakazu zatrzymywania się.

Zatem jeśli przed miejscem skrzyżowania się drogi publicznej z drogą wewnętrzną stoi np. zakaz postoju, to obowiązuje on również za drogą wewnętrzną. Niewiedzę kierowców w tym zakresie często wykorzystuje straż miejska, szczególnie w zagłębiach biurowców, gdzie miejsc parkingowych brakuje, a dróg wewnętrznych jest sporo.

Zaparkowanie na zakazie to wykroczenie, za które grozi 300 zł mandatu. Jeśli strażnicy uznają, że nieprawidłowo stojące auto zagraża bezpieczeństwu lub utrudnia ruch, samochód zostanie odholowany.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.