Tesla wystrzelona jak z armaty. Z prędkością 113 km/h wlatuje w budynek [WIDEO]

Kamery przemysłowe nagrały moment, gdy Tesla Model 3 wypada z drogi i wbija się w centrum konferencyjne w Columbus.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Są takie wypadki, gdy się wydaje, że podróżujący autem nie mają szans na przeżycie. Tak samo było, gdy Tesle wybiło w powietrze i wpadła do centrum konferencyjnego w Columbus w Ohio.

Zobacz wideo Studio Biznes odc. 117

Całe zdarzenie nagrały kamery z monitoringu. Udało się uchwycić przelatującą Teslę z trzech różnych ujęć.

 

Według lokalnych mediów kierowca Tesli nie zdążył wyhamować i wbił się w budynek. W momencie zdarzenia miał na liczniku 113 km/h. Samochód przejechał na czerwonym świetle na Vine Street i North High Street, zanim rzekomo stracił kontrolę nad hamulcami.

Natomiast według relacji świadków, którzy przekazali swoje wersje policji, kierowca wyraźnie przyspieszył przed skrzyżowaniem, aby zdążyć je przejechać jeszcze na żółtym świetle. Kierowca nie miał zamiaru zwolnić zanim wpadł do centrum kongresowego.

Wstępne szacunki sugerują, że naprawa szkód wyrządzonych w budynku będzie kosztować od 250.000 do 350.000 dolarów, ale mogło być znacznie gorzej.

Kierowca doznał obrażeń i został przewieziony do szpitala, ale według policji jest w stabilnym stanie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA