Na liczniku 121 km/h przy ograniczeniu do 40-tki. Zatrzymane prawo jazdy na 3 miesiące

Dostosowanie prędkości do obowiązujących ograniczeń szybkości oraz panujących warunków na drodze jest warunkiem bezpiecznej jazdy. Kierowcy lekceważący te zasady są surowo karani.

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Trzebnicy 1 maja patrolowali drogę krajową numer 15 w miejscowości Ligota (woj. dolnośląskie). Funkcjonariusze grupy Speed namierzyli kierowcę Volkswagena, który przesadził z prędkością w obszarze zabudowanym. Reakcja mundurowych na zarejestrowanie nadmiernej szybkości musiała być stanowcza.

Volkswagen został skierowany do kontroli. Mężczyzna prowadzący osobówkę został poinformowany, że w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h, jechał aż 121 km/h. W związku z tak rażącym wykroczeniem, funkcjonariusze zatrzymali kierującemu prawo jazdy na 3 miesiące. Ponadto młody człowiek otrzymał mandat w wysokości 2500 zł, a do jego konta przypisano 10 punktów karnych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowcy poruszający się w obszarze zabudowanym z prędkością wyższą o drugie tyle, obligatoryjnie tracą uprawnienia na trzy miesiące. Pomimo zaostrzenia przepisów oraz zwiększenia wysokości mandatów karnych od 1 stycznia 2022 roku, w dalszym ciągu wielu zmotoryzowanych ignoruje ograniczenia prędkości i mocno przesadza za kierownicą.

Niestety nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn poważnych zdarzeń drogowych. Szybka jazda, szczególnie w obszarach zamieszkiwanych przez ludzi, może doprowadzić do poważniejszych następstw, gdzie na szali znajduje się ludzkie życie. W przypadku potrącenia pieszego, nawet nieznaczne przekroczenie dopuszczalnej prędkości, zmniejsza szanse jego przeżycia.

Zobacz wideo
Więcej o: