Kolejne porady związanie z podróżowaniem po Polsce znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
Jeszcze dwa dni i zaczniemy weekend majowy. A tegoroczny będzie wyjątkowy. Powód? Bo po raz pierwszy od dwóch lat przed wyjazdem nie powstrzymają nas obostrzenia pandemiczne. Wniosek? Ten może być jeden. W szczególnie nastawionych na turystykę rejonach kraju można się spodziewać potężnego natężenia ruchu. Kierowcy będą wyjeżdżać i to na potęgę. A na taką sytuację warto się przygotować.
Gdzie korki będą największe? Doświadczenie wskazuje, że kierowcy na weekend majowy ruszą przede wszystkim nad morze, w góry i na wschód. To akurat dziwić nie powinno i to akurat wyraźnie potwierdzają statystyki. Twórcy aplikacji Yanosik przeanalizowali majówkowe dane z roku 2021. A te wskazują wyraźnie, że w pierwszych dniach maja ilość turystów w powiecie tatrzańskim wzrosła aż o 542 proc.! W powiecie jeleniogórskim było 464 proc. więcej turystów, leskim 455 proc., a piskim 404 proc.
Warto pamiętać o tym, że natężenie ruchu wzrośnie nie tylko w miejscowościach, do których Polacy szczególnie często jeżdżą, ale i na trasach prowadzących do nich. Na których szlakach można się spodziewać dużej ilości aut? Specjaliści Yanosika wskazują kilku pewniaków – ruch na tych drogach wzrośnie nawet dwukrotnie. Szczególnie narażone są drogi ekspresowe S11, S3, S12, krajowa 7, 57 i 63 oraz autostrada A1.
Wyjazdy majówkowe już za kilkadziesiąt godzin staną się faktem. Jak się do nich przygotować rzutem na taśmę? A więc kierowcy powinni przede wszystkim wiedzieć gdzie... zdjąć nogę z gazu. I podpowiedź taką przygotował Yanosik. Na których odcinkach dróg w weekend majowy kontrole drogowe zdarzają się najczęściej? Zdecydowanie na drodze krajowej 80 i 97. Na obydwu szlakach kierowcy zgłaszają jedną kontrolę średnio co nieco ponad 14 km. A oto i pełna lista najczęściej kontrolowanych przez policję dróg.
Kontrole to jedno. Kierowca powinien pamiętać też o podpowiedziach nawigacji. Ta będzie starała się zmienić w czasie jazdy trasę na taką, którą przejazd zajmie mniejsza ilość czasu (bo np. na tym odcinku doszło do wypadku). I to akurat dobry pomysł, ale pod jednym warunkiem. Im szybciej się zdecydujesz, tym lepiej! Aplikacja zaproponuje bowiem zmianę nie tylko tobie. Skieruje propozycję też do osób, które razem z tobą stoją w korku. Bądź zatem pionierem, bo tylko w tym przypadku uda ci się rzeczywiście skrócić czas podróży.
Kolejna wskazówka nie dotyczy czasu podróży, a raczej... komfortu. Kierowca powinien bowiem przygotować playlistę ulubionych piosenek. Ich słuchanie jest dużo przyjemniejsze od słuchania kolejnych i identycznych serwisów radiowych. Poza tym warto zaplanować przerwy. W tym celu można znaleźć restaurację z dobrymi ocenami internautów, która jest zlokalizowana przy trasie lub zjechać na chwilę z drogi i odwiedzić miejsca atrakcyjne turystycznie. To pozwoli na skuteczne rozprostowanie nóg w podróży.