Nowy raport KE. Samochody na szczycie listy niebezpiecznych produktów

Komisja Europejska opublikowała kolejną odsłonę raportu systemu Safety Gate dotyczącego rejestru niebezpiecznych produktów nieżywnościowych. Po raz pierwszy w historii na jego szczycie znalazły się pojazdy silnikowe.

System Safety Gate powstał z myślą o szybkim ostrzeganiu o niebezpiecznych produktach nieżywnościowych na rynku. Unijne narzędzie ma chronić konsumentów przed nieodpowiednimi wyborami poprzez wysyłanie alertów za pośrednictwem władz kraju, w którym zostały wykryte.

Więcej raportów z rynku motoryzacyjnego znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Informacje przesyłane w ramach systemu zawierają szczegółowe dane o rodzaju produktu, który jest uznawany za niebezpieczny oraz uzasadnienie jego obecności na liście. Oprócz tego konsument uzyska informację na temat środków podjętych przez przedsiębiorcę lub zleconych przez organy bezpieczeństwa.

Popularność systemu Safety Gate wśród krajów należących do Unii Europejskiej cały czas rośnie. Dlatego Komisja Europejska postanowiła wprowadzić nowe narzędzie do e-nadzoru, które działa podobnie do wyszukiwarki sieciowej. Zrzeszone kraje będą mogły identyfikować niebezpieczny produkt, co pozwoli na szybsze i skuteczniejsze wycofanie go z rynku.

Zobacz wideo

Właśnie pojawił się najnowszy raport podsumowujący listę zgłoszeń produktów nieżywnościowych, które zostały uznane za niebezpieczne w 2021 roku. Na liście zgłoszeń pojawiły się 2 142 ostrzeżenia. Jednak po raz pierwszy w historii największy udział w całkowitej liczbie zgłoszeń miały pojazdy silnikowe.

Aż 26 procent zgłoszeń dotyczyło właśnie tej kategorii produktów. Tuż za nimi uplasowały się zabawki (20 procent) oraz sprzęt elektroniczny (9 procent). W pierwszej piątce znalazły się jeszcze: biżuteria (9 procent) oraz produkty ochronne (8 procent). W przypadku ostatniej grupy produktów dużo zgłoszeń dotyczyło środków zabezpieczających przed COVID-19.

Problemy związane z samochodami dotyczyły głównie przypadków wycofywania produktów z rynku po wykryciu problemów technicznych. Dużą część raportu stanowiły akcje serwisowe dużych koncernów. W przypadku zabawek akcje dotyczyły obecności niebezpiecznych chemikaliów. W kwestii sprzętu elektronicznego często dochodziło do przegrzewania lub nieprawidłowego działania akumulatorów.

Szczegółowe dane na temat raportu są dostępne na stronach Unii Europejskiej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.