Rynek samochodów nowych i używanych analizujemy też w materiałach publikowanych w serwisie Gazeta.pl.
W sieci nietrudno natknąć się na dwa typy wiadomości na forach. Pierwszy dotyczy informacji o warsztatach, które w prawie fabryczny sposób są w stanie zamaskować pokolizyjną historię pojazdu. Drugi dotyczy kierowców, którzy kupili niegdyś rozbity, ale według deklaracji poprzedniego właściciela bezkolizyjny model. Takie ryzyko dotyczy praktycznie każdego pojazdu z drugiej ręki. W przypadku których aut jest najwyższe? To pokazuje dzisiejszy ranking.
Zestawienie zostało opracowane przez specjalistów carVertical. Między czerwcem roku 2020 a czerwcem roku 2021 wygenerowali oni w sumie milion raportów przedzakupowych dla kierowców m.in. w krajach takich jak Polska, Czechy, Słowacja, Rosja, Francja, Włochy czy Niemcy. Co statystycznie wynika z badania historii tych pojazdów? Wnioski są ciekawe. W zestawieniu pięciu marek samochodów, których auta występujące na rynku wtórnym najczęściej mają pokolizyjną historię, dominuje segment premium.
Firmom luksusowym przypadły aż 3 lokaty. To jednak nie powinno dziwić. Auta premium są drogie nawet na rynku wtórnym. Maskowanie wad pozwala zatem sprzedającemu na podwyższenie ceny, a więc i stopy zysku podczas transakcji.
Wśród pojazdów badanych przez specjalistów carVertical, najczęściej pokolizyjną historię miały... Lexusy. Dotyczyło to aż 48,1 proc. modeli. Liderami zestawienia okazały się takie modele jak GS, CT czy NX. Srebro w rankingu zdobyła również japońska marka. W przypadku Subaru odsetek pokolizyjnych egzemplarzy wyniósł 47,5 proc. Sprzedający najczęściej ukrywali uszkodzenia w przypadku Forestera, Legacy i Outbacka. Trzecia lokata należy do brytyjskiej arystokracji. Używane Jaguary aż w 44,1 proc. miały zdarzenia kolizyjne. A najczęściej rozbijane są XF-y, XJ-y i XE.
Pierwsze miejsce, ale... zaraz za podium, specjaliści carVertical przyznali BMW. Samochodu używane z bawarską szachownicą na masce, aż w 42,2 proc. przypadków wykazały ślady napraw związanych z uszkodzeniami blacharsko-lakierniczymi. Najczęściej naprawiana była seria 3, seria 5 i X5. Piąte miejsce? To zajęła – uwaga! – Dacia. Wysoka lokata rumuńskiej marki nie powinna jednak dziwić. To auta niezwykle popularne! Odsetek napraw w przypadku Dacii sięgnął 40,8 proc., a najczęściej naprawianymi modelami okazało się Sandero, Duster i Logan.
No dobrze, skoro wiemy, które marki aut używanych niosą największe ryzyko pokolizyjnej historii, sprawdźmy które trafiły na przeciwny biegun. Specjaliści carVertical najmniej historii kolizyjnych znaleźli w przypadku Fiata (28,3 proc.), Citroena (30,2 proc.), Peugeota (31,1 proc.), Opla (31,8 proc.) i Nissana (32,1 proc.).
Raport przygotowany przez carVertical może stanowić przestrogę dla kupujących. Aby jednak dawał pełniejszy ogląd rynku, firma uzupełniła go jeszcze jedną informacją. Postanowiła wskazać, w których krajach proceder związany z ukrywaniem napraw powypadkowych jest szczególnie popularny. I nie, nie musicie zgadywać. Tak, Polska zajęła w nim pierwsze miejsce... Pobiła tym samym takie kraje, jak Rumunię, Łotwę, Ukrainę czy Rosję... Oto pełna lista: