Elon Musk znów obiecuje. Tesla Robotaxi będzie tańsza niż komunikacja miejska

Szef Tesli po raz kolejny zapowiada produkcję autonomicznych pojazdów pozbawionych kierownicy i pedałów. Robotaxi ma zadebiutować w 2024 roku, ale jeszcze kilka lat temu Elon Musk celował w 2020 rok.

Podczas przemówienia na środowej telekonferencji podsumowującej pierwszy kwartał tego roku, Elon Musk potwierdził, że produkcja Tesli Robotaxi ruszy do 2024 roku. Autonomiczny pojazd bez kierownicy i pedałów, będzie sterowany przez autorskie oprogramowanie Tesli - Full Self-Driving.

Więcej informacji na temat autonomicznych samochodów znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Założenie Elona Muska jest proste – Robotaxi ma pozwolić na maksymalne obniżenie kosztu przejechania jednego kilometra. Przejazd ma być tańszy niż korzystanie z miejskiego transportu. Póki co, Musk nie zdradza czy nowe rozwiązanie trafi do ogólnodostępnej sprzedaży. Być może Tesla pracuje nad własną usługą transportową.

Niewiele wiadomo na temat wyglądu Robotaxi, ale wypowiedzi szefa Tesli sugerują, że będzie to bardzo futurystyczny projekt. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie oparty na którymś z aktualnie oferowanych modeli.

Zobacz wideo

To już kolejna zapowiedź premiery Robotaxi. Pierwsze wzmianki na ten temat są datowane na 2019 rok – Elon Musk obiecywał wtedy autonomiczne taksówki w 2020 roku. Później pojawiły się kwestie związane z pozwoleniami i regulacjami dla samochodów autonomicznych, które utrudniły wprowadzenie nowego modelu. W międzyczasie pojawiło się kilka innych projektów, które odwróciły uwagę wizjonera. W związku z tym najnowsze zapowiedzi Muska dotyczące produkcji Robotaxi w 2024 roku należy traktować z przymrużeniem oka.

Kolejna kwestia dotyczy braku kierownicy i pedałów w Robotaxi. To oznacza rozwiązania autonomiczne na najwyższym, piątym poziomie. Jak dotąd Autopilot w Tesli pozwala na wykorzystanie drugiego poziomu, ponieważ kierowca musi cały czas monitorować zachowanie samochodu i w razie potrzeby przejąć nad nim kontrolę.

Jeszcze żaden pojazd w USA nie spełnia wymagań piątego poziomu autonomicznej jazdy. Koncern General Motors testuje flotę Chevroletów Bolt w ramach usługi Cruise, ale samochody bez kierowcy (są wyposażone w kierownicę i pedały) mogą się poruszać z ograniczoną prędkością podczas dobrych warunków pogodowych. Dopiero w przyszłym roku General Motors będzie mógł uzyskać pozwolenie na wprowadzenie do swoich samochodów poziomu piątego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA