Były olimpijczyk stracił licencję pilota. Rozbił samolot specjalnie [WIDEO]

Trevor Jacob rozbił swój samolot specjalnie. Tak stwierdził urząd zajmujący się wypadkami lotniczymi.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

YouTuber i były olimpijczyk Trevor Jacob stracił licencję pilota w wyniku dochodzenia Federalnego Urzędu Lotnictwa w sprawie jego katastrofy lotniczej. Okazało się, że Jacob celowo rozbił swój samolot i mogą być mu postawione zarzuty.

Zobacz wideo Jak udzielać pierwszej pomocy? Policjanci tłumaczą krok po kroku

23 grudnia zeszłego roku Jacob wrzucił na YouTube nagranie zatytułowane „I Crashed My Plane". Były reprezentant USA w snowboardzie przekazał, że wyskoczył ze swojego samolotu po tym jak zorientował się, że ma uszkodzony silnik. Lot odbył się 24 listopada i miał na celu rozsypać prochy przyjaciela Jacoba.

 

Jak to często bywa, nagranie szybko przeanalizowali eksperci ds. lotnictwa i stwierdzili, że mężczyzna dopuścił się wielu uchybień, a nawet zaniedbań, nawet tych podstawowych.

Pierwszym powodem świadczącym o tym, że Jacob specjalnie rozbił swój samolot to fakt, że za sterami usiadał z już założonym spadochronem. Kolejny punkt, który udowadnia o celowym działaniu, może świadczyć, że Jacob nie szukał bezpiecznego miejsca do lądowania i otworzył drzwi samolotu zanim stwierdził, że silnik jest uszkodzony. Nie próbował również ponownie uruchomić silnika.

Federalna Administracja Lotnictwa (The Federal Aviation Administration – The F.A.A.) zgodziła się z wieloma stwierdzeniami wysnutymi przez innych pilotów, którzy analizowali nagranie. F.A.A. stwierdziło również, że przed wyskokiem z samolotu mężczyzna nie próbował również skontaktować się z wieżą lotów.

F.A.A. nie ma narzędzi do ścigania tego typu zachowań. Jedyne co może zrobić to odebrać licencję na okres jednego roku. Po tym czasie Jacob ponownie może się o nią ubiegać.

Jednak to nie oznacza koniec kłopotów byłego olimpijczyka. Ustalenia F.A.A. mogą być wykorzystane przez inne organy rządowe, które wyciągnął konsekwencje.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.