Art. 97 oznacza mandat od 50 do 3000 zł. Policjant użyje go w kilku nowych sytuacjach

Lektura nowego taryfikatora mandatów może prowadzić do jednego wniosku. Zniknęła z niego część wykroczeń. Czy jednak na pewno? Teraz okazuje się, że nie do końca. Bo wszystkie one zostały wrzucone do worka z napisem "wykracza przeciwko innym przepisom".

Więcej na temat mandatów dla kierowców i nie tylko opowiadamy też w serwisie Gazeta.pl.

Prawo nie znosi mało precyzyjnych zwrotów. Ustawodawcy, a później policjanci jednak je uwielbiają! Bo dają one dużą siłę rażenia, a do tego stanowią furtkę na wypadek, gdyby w czasie formułowania przepisów ktoś o jakimś aspekcie zapomniał. Nie bez przyczyny od tego opisu zaczynamy materiał mówiący o art. 97 ustawy Kodeks drogowy. Bo zapis ten właśnie taką furtką jest.

Zobacz wideo Kierowca BMW po trasie S-7 pędził 218 km/h

Inne wykroczenia, czyli art. 97 wkracza do gry!

Co konkretnie mówi art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń? Stwierdza on wyraźnie, że:

Uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany.

Kluczowe słowa w przypadku tego zapisu brzmią "wykracza przeciwko innym przepisom". To stwierdzenie mało precyzyjne, ale dające duże możliwości interpretacyjne. Tylko że pojawienie się takiego zapisu raczej nie powinno dziwić. Szczególnie że z taryfikatora mandatów zniknęło kilka wykroczeń, które były obecne od lat. W świetle tego przepisu sytuacja może nie wydawać się przypadkowa czy raczej ciężko uznać że wynika z niedopatrzenia. I artykuł jest tym groźniejszy, że określa tylko górną granicę mandatu. Kwotę z zakresu od 50 do 3000 zł wyznaczy zatem uznaniowo policjant.

Z nowego taryfikatora zniknęły wykroczenia? A więc znalazły się...

A więc czas na wnioski. Te niestety są mało optymistyczne dla kierowców... Z nowego taryfikatora mandatów zniknął zapis mówiący o karze od 20 do 500 zł za stan techniczny pojazdu? Więc właśnie go mamy. Teraz kara może sięgnąć nawet 3000 zł. Nowy taryfikator nie przewiduje też wykroczenia polegającego na nieustąpieniu pierwszeństwa rowerzyście na przejeździe dla rowerzystów. A więc podstawa do mandatu właśnie się pojawiła! Identyczna zasada dotyczy też grzywny za nieprawidłowy stan opon, uniemożliwienie włączenia się do ruchu autobusowi czy jazdę z prędkością utrudniającą ruch innym kierującym.

Poza tym w art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt. Mówi on o uczestniku ruchu lub innej osobie znajdującej się na drodze publicznej. W efekcie w takim samym stopniu dotyczy kierowców, jak np. pieszych czy rowerzystów. A to oznacza, że mandat do 3 tys. zł może otrzymać także cyklista np. za brak wymaganego oświetlenia pojazdu. Warto o tym pamiętać.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.