Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Pandemia, brak półprzewodników, zakłócenia w łańcuchach dostaw i wojna w Ukrainie to główne powody złej sprzedaży nowych samochodów i ich produkcji. W marcu było gorzej niż przed rokiem.
W marcu zarejestrowano w sumie 844.187 samochodów. TO o 20,5 proc. gorzej niż w marcu 2021 r. Cztery kluczowe rynki odnotowały dwucyfrowe spadki: Hiszpania (-30,2 proc.), Włochy (-29,7 proc.), Francja (-19,5 proc.) i Niemcy (-17,5 proc.).
Patrząc na cały pierwszy kwartał również nie jest lepiej. W Europie zarejestrowano 2.245.976 nowych samochodów, czyli gorzej o 12,3 proc.
Według Samar na podstawie Centralnej Ewidencji Pojazdów, w Polsce w marcu zarejestrowano 39.530 nowych samochodów. To gorszy wynik o 17,39 proc. w porównaniu do marca 2021 r., ale więcej w porównaniu do lutego tego roku (17,86 proc.). W pierwszym kwartale zarejestrowano u nas 102.048 szt. pojazdów. To również gorszy wynik niż przed rokiem.
Nic na razie nie zapowiada, żeby rynek motoryzacyjny w Europie i w Polsce miał podnieść się po ostatnich stratach.