Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Ograniczenia są po to by je przestrzegać. Są jednak takie jednostki, które uważają, że mogą więcej od innych. Tak było w ostatni poniedziałek na A2.
Inspektorzy z leszczyńskiego oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Poznaniu sprawdzali na autostradzie, czy przestrzegany jest przez kierowców ciężarowych samochodów zakaz jazdy pojazdów o dmc przekraczającej 12 t. Takie ograniczenia zostały wprowadzone w Wielka Sobotę w godzinach 18-22 oraz pierwszy i drugi dzień świąt od 8 do 22. Wyjątek dotyczył pojazdów przewożących lekarstwa czy produkty, które mogły się szybko zepsuć.
Jednak litewski kierowca nie był zwolniony z przestrzegania ograniczeń. Powód był prosty, przewoził samochody.
Z tego powodu inspektorzy ITD skierowali zespół pojazdów na parking, gdzie musiał odbyć przymusowy postój. Dalsza droga była możliwa dopiero po wygaśnięciu zakazu podróżowania takich pojazdów.
Względem przedsiębiorcy będzie się toczyć postępowanie administracyjne, a na poczet kary finansowej inspektorzy ITD pobrali kaucję w wysokości 3 tys. zł.