Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Nawet największym zdarzają się opóźnienia. W fabryce Stellantis Gliwice mają powstawać docelowo auta dostawcze następujących producentów: Opel, Citroen, Peugeot i Fiat. Jeśli nie kojarzycie nazwy Stellantis, to wyjaśniamy, że to koncern, który powstał z połączenia PSA (m.in. Peugeot, Citroen i Opel) z FCA (Fiat, Jeep, Dodge, Alfa Romeo, Chrysler, Lancia czy Maserati).
Polskie zakłady supergrupy mają być kluczowe dla pozycji Stellantisa w segmencie samochodów dostawczych. Przedstawiciele koncernu podkreślają, że są liderami w Europie i chcą tę pozycję jeszcze wzmocnić.
Według informacji pochodzących od Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, fabryka zaliczyła "mały poślizg" obecnie trwa tam jeszcze rozruch techniczny, który zapoczątkowany został w połowie zeszłego roku i ma trwać jeszcze kilka tygodni. Co to znaczy? Maszyny są jeszcze kalibrowane, wprowadzane są ostatnie poprawki, tak by linia produkcyjna ruszyła pełną parą. Wiadomo w tym momencie, że auta dla klientów wyjadą z fabryki w maju. Nie znaczy to jednak, że nic tam nie jest składane. Jest, ale na potrzeby wewnętrzne Stellantis.
To również czas na osiągnięcie pełnej wydajności linii produkcyjnej, zgodnie z wcześniej założonym na ten rok planem
- napisała IBRM SAMAR Agnieszka Brania, Kierownik ds. Komunikacji i PR w fabrykach Stellantis w Polsce. Stellantis uspokaja, że wszystko idzie po myśli koncernu i nie powinno być opóźnień. Dodaje, że:
Gliwicka fabryka jest producentem dużych samochodów dostawczych, które stanowią stabilny segment rynku motoryzacyjnego. Są niezbędnym elementem wyposażenia większości firm, tak usługowych jak i produkcyjnych. Jako takie nie podlegają modom, ich zadaniem jest solidnie i niezawodnie realizować usługi transportowe
Obecnie fabryka zatrudnia 1900 pracowników. W Stellantis Gliwice pracę znalazła cała ekipa spółki Opel Manufacturing Poland, która w zeszłym roku zakończyła produkcję Asty piątej generacji. Według zapewnień firmy wojna na Ukrainie i problemy z chipami nie wpłynęły znacząco na pracę zakładu.
Według planów firmy, z zakładu w Gliwicach w tym roku ma wyjechać 40 tys. samochodów. Będą to auta dostawcze marek Opel, Citroen, Peugeot i Vauxhall. Na razie nie ma informacji o produkcji fiatów.