Spowodował wypadek i odjechał. Pasażerkę zostawił na środku drogi [WIDEO]

Kierowca zajmujący się przewozem osób spowodował wypadek w Warszawie, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Przy okazji zostawił swoją pasażerkę.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Czy to taksówkarz czy kierowca Ubera lub innej firmy oferującej takie usługi musi być skupiony na drodze i wziąć odpowiedzialność za osoby z nim podróżujące i za zdarzenia, które spowodował. Kierowca z poniższego nagrania jednak nie należał do takich osób.

 

Do zdarzenia doszło w Warszawie, przy zjeździe z mostu Łazienkowskiego po prawej stronie Wisły. Na nagraniu widać, jak kierowca Audi A3, który jedzie prawidłowo, zjeżdża na pas ze zjazdem z trasy. Jednak nie dojeżdża tam w całości. Raptem widać, jak kierowca Skody Fabii wjeżdża w tył Audi.

Gdy dojeżdżają do zjazdu, z Skody wysiada kobieta, która trzyma się za głowę. Okazało się, że jechała z „taksówkarzem". Mężczyzna nawet nie wychodzi z pojazdu, tylko po chwili odjeżdża z miejsca zdarzenia z uszkodzonym autem… i z bagażem kobiety. Autor nagrania zaczyna gonić Skodę i dzwoni pond numer alarmowy 112.

Zobacz wideo Bez kierunkowskazu i na czerwonym świetle. Szokujące zachowanie taksówkarza

Później nie było już tak dramatycznie. Wszystko przebiegło w dosyć spokojny sposób. Kierowcę Skody, którym okazał się obcokrajowiec udało się zatrzymać na Saskiej Kępie. Po chwili na miejsce dojeżdża drugi kierowca z poszkodowaną. Okazało się, że jechała na dworzec PKP. Na miejsce została wezwana policja.

W komentarzu pod nagraniem można przeczytać co wydarzyło się dalej po wyłączeniu kamery. Okazało się, że kierowca Skody ponownie starał się uciec z miejsca zatrzymania, ale ponownie został zatrzymany przez autora nagrania.

Ostatecznie policja przyjechała i zatrzymała nieudolnego uciekiniera.

Więcej o:
Copyright © Agora SA