Kolejne porady dotyczące uprawnień do kierowania pojazdami znajdziesz w serwisie Gazeta.pl.
Wsiadając do nowego pojazdu, kierowca posiadający kategorię B, raczej nie zagląda do dowodu rejestracyjnego i nie sprawdza jaka wartość została zapisana w rubryce 12. To w niektórych przypadkach może się jednak okazać prawdziwym błędem...
Prawo jazdy kategorii B w języku potocznym dotyczy wszystkich samochodów osobowych, a w tym SUV-ów, pick-up`ów czy także kamperów. Warto jednak pamiętać o tym, że uprawnienia zostały objęte przez ustawodawcę ograniczeniem masy. Kategoria B dotyczy pojazdów o DMC do 3,5 tony. Wyjątek, w którym DMC może być wyższe i wynosić 4,25 tony, dotyczy wyłącznie pojazdów elektrycznych i wodorowych. Co więcej, wyjątek dotyczy tych prowadzących, którzy mają uprawnienia dłużej niż 2 lata.
Wyobraźmy sobie teraz scenariusz, że kierowca z szerokim uśmiechem zasiada za kierownicą amerykańskiego pick-up`a wyposażonego w blisko 7-litrową V-ósemkę lub jedzie na wakacje kamperem, ewentualnie prowadzi dostawczaka. Tego typu pojazdy bez większych trudności przekraczają dopuszczalną masę całkowitą na poziomie 3,5 tony. I jeżeli wyższa wartość rzeczywiście zostanie zapisana w homologacji auta, a więc i rubryce 12. w dowodzie rejestracyjnym, kierowca ma poważny problem. Bo w takim przypadku de facto prowadzi samochód bez koniecznych uprawnień. Powinien mieć bowiem prawo jazdy kat. C, a nie B.
Identyczny scenariusz dotyczy też przypadku, w którym kierowca ma prawo jazdy kategorii A, a prowadzi samochód do 3,5 tony, ewentualnie posiada prawo jazdy kategorii B, a prowadzi motocykl o pojemności silnika powyżej 125 cm3 i określonej mocy. Nie ma do tego uprawnień!
Zatrzymanie takiego kierującego przez patrol policji i sprawdzenie powyższych okoliczności sprawia, że prowadzący popełnia wykroczenie zapisane w art. 94 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń. To oznacza:
Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych.
W skrócie, kierowca który prowadzi zbyt ciężkie auto, według nowego taryfikatora mandatów obowiązującego od 1 stycznia 2022 roku, dostanie co najmniej 1500 zł grzywny. W skrajnym przypadku już w czasie kontroli drogowej i postępowania prowadzonego przez funkcjonariuszy policji, kara może sięgnąć 5 lub nawet 6 tys. zł w przypadku zbiegu wykroczeń.
Mandat wynoszący od 1,5 do nawet 6 tys. zł to surowa sankcja. A jeszcze nie wyczerpuje wszystkich konsekwencji. Odpowiedzialność w kolejnym punkcie powoduje bowiem art. 94 par. 3 ustawy Kodeks wykroczeń. Ten stwierdza wyraźnie, że w przypadku prowadzenia samochodu bez koniecznych uprawnień, obligatoryjny jest również zakaz prowadzenia pojazdów. Kierowca straci zatem prawo jazdy w ramach posiadanych już kategorii. Na jak długi czas? Decyzję w tej sprawie podejmie już sąd.