Mandat dla rowerzysty za jazdę po chodniku 2022

Jazda rowerem po chodniku może się wydawać błahym przewinieniem. Policjanci mogą jednak wyciągnąć przeciwko kierującemu prawdziwą armatę prawną. Cyklista w skrajnym przypadku dostanie... 30 tys. zł kary. I nie, to nie żart...

Kolejne porady prawne związane z ruchem rowerów przygotowaliśmy w serwisie Gazeta.pl.

Mandat dla rowerzysty za jazdę po chodniku może się wydawać dziwny. W Polsce od lat utarło się, że chodnik jest wspólną przestrzenią dla pieszych, ale i właśnie cyklistów. To jednak nie do końca prawda. Rowerzysta rzeczywiście może po chodniku jechać, ale... wyłącznie w kilku określonych sytuacjach. W pozostałych powinien trafić na ścieżkę dla rowerzystów, ewentualnie jezdnię.

Zobacz wideo Lubin. 74-latek potrącony na przejeździe rowerowym. Doznał poważnych obrażeń głowy

Czy można jeździć rowerem po chodniku? Czasami tak. Czasami!

Kiedy rowerzysta może w pełni legalnie jechać po chodniku? Oto trzy podstawowe scenariusze:

  • gdy rowerzysta opiekuję się osobą w wieku do 10 lat również kierującą rowerem – maksymalnie 10-letni rowerzysta w świetle przepisów nadal jest traktowany jako pieszy.
  • nie ma ścieżki dla rowerów, szerokość chodnika wynosi co najmniej 2 metry, a do tego na drodze, przy której znajduje się chodnik, auta mogą jechać szybciej niż 50 km/h.
  • gdy jazda ulicą z uwagi na warunki pogodowe mogłaby okazać się zagrażająca bezpieczeństwu – mowa tu o opadach śniegu, ulewie, gołoledzi, gęstej mgle czy np. silnym wietrze.

O czym rowerzysta powinien pamiętać podczas jazdy po chodniku? Przepisy, które weszły w życie w zeszłym roku nie pozostawiają złudzeń. Jazda rowerem po chodniku jest możliwa z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, pod warunkiem ustępowania pierwszeństwa pieszym i nieutrudniania ich ruchu.

Jazda rowerem po chodniku. Mandat do 300 zł

1 stycznia 2022 roku w Polsce pojawił się nowy taryfikator mandatów. I choć kary dla kierowców wzrosły drastycznie, dla rowerzystów na szczęście raczej nie oznaczają kosmicznie wysokich podwyżek. Jaką grzywnę otrzyma zatem cyklista, który wjedzie na chodnik? Możliwości jest kilka. I tak:

  • Naruszenie zakazu jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych – mandat od 50 do 100 zł
  • Naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego przepisów o korzystaniu z chodnika lub drogi dla pieszych – mandat 200 zł
  • Naruszenie przez kierującego rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, korzystającego z chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów i pieszych, obowiązku poruszania się z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, ustąpienia pierwszeństwa pieszemu lub nieutrudnienia ruchu pieszemu – mandat 300 zł

Mandat dla rowerzysty za jazdę po chodniku. Kiedy grzywna to 30 tys. zł?

Mandat dla rowerzysty za jazdę po chodniku to w nowym taryfikatorze maksymalnie 300 zł. Skąd zatem wzięło się 30 tys. zł zapisane w leadzie? Bo taka opcja też jest możliwa, jednak przy nieco większym nagromadzeniu niekorzystnych okoliczności. Aby otrzymać tak wysoką grzywnę, cyklista musi nie tylko znaleźć się na chodniku, ale do tego prowadzić rower w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila alkoholu), a także stworzyć zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. W takim przypadku policjanci mogą odstąpić od wlepienia mu mandatu wynoszącego 2,5 tys. zł i skierować sprawę do sądu. A sąd w skrajnym przypadku orzeknie grzywnę o wysokości 30 tys. zł.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.