Potrafisz bezpiecznie otwierać drzwi od samochodu? Poznaj holenderską metodę

Właśnie rozpoczyna się sezon rowerowy i motocyklowy. To dobry czas dla kierowców, żeby zapoznać się z tzw. holenderską metodą otwierania drzwi w samochodzie. Wszystko po to, żeby zwiększyć bezpieczeństwo na drodze.

W sezonie wiosenno-letnim kierowcy powinni wyostrzyć swoją uwagę na takich uczestników ruchu, jak rowerzyści i motocykliści. W ostatnim czasie coraz więcej osób porusza się po ulicach na hulajnogach. Dlatego warto opanować holenderską metodę otwierania drzwi, czyli „Dutch Reach". Wszystko po to, żeby nie uderzyć nadjeżdżającego jednośladem kierowcy podczas otwierania drzwi.

Więcej metod bezpiecznej jazdy samochodem znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Metoda jest stosowana z sukcesami już od kilkudziesięciu lat w Holandii. Po zaparkowaniu samochodu i wyłączeniu silnika należy otwierać drzwi auta ręką, która jest bardziej oddalona od drzwi. W przypadku kierowcy będzie to prawa ręka, a w przypadku pasażera – lewa. Taki ruch wymusza obrócenie ciała w kierunku drzwi, co ułatwia spojrzenie przez ramię, a także w boczne lusterka. Wszystko po to, żeby upewnić się, czy nie nadjeżdża rowerzysta lub motocyklista.

Eksperci od bezpieczeństwa jazdy potwierdzają, że metoda „Dutch Reach" nie jest jeszcze znana w Polsce, ale coraz większa popularność jednośladów powinna zwiększyć częstotliwość używania tego rozwiązania.

Zobacz wideo

W nowoczesnych samochodach coraz częściej pojawiają się rozwiązania, które ostrzegają kierowców podczas otwierania drzwi, że z tyłu zbliża się jakiś pojazd. Kierowcy, którzy nie mają takiego rozwiązania na wyposażeniu samochodu, powinni zapamiętać i stosować holenderską metodę. Tym bardziej, że jest bardzo prosta do zapamiętania.

Więcej o: