Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
W ubiegłym roku GDDKiA postawiło kilka tablic z czarną dłonią przy drogach szybkiego ruchu. Informują one kierowcę, że wjechał pod prąd, ale ma jeszcze szanse skorygować swój błąd. W marcu tego roku postawiono pierwsze z 111 kolejnych takich tablic.
Tablice poza czarną dłonią mają jeszcze napis „STOP zły kierunek". Nowe miejsca, gdzie można teraz spotkać taką tablicę to: przy autostradzie A4 na węzłach Opole Zachód, Rzeszów Północ i Przemyśl oraz przed granicą Polski z Ukrainą w Korczowej, na łącznicy węzła Głogów Południe na drodze ekspresowej S3 oraz w dwóch punktach na węźle Świlcza na S19.
W najbliższym czasie tablice pojawią się między innymi na węźle Patriotów na S2 w Warszawie, na węzłach Wypędy, Paszków i Mszczonów na S8, na większości węzłów na S3 pomiędzy Szczecinem i Zieloną Górą, na obwodnicy Wałcza w ciągu S10, a także na kilku węzłach na S1 i S52 w okolicy Bielska-Białej.
Jak wcześniej zostało wspomniane, w sumie ma stanąć takich tablic 111. Pojawią się w kilkudziesięciu lokalizacjach, zarówno w obrębie węzłów, jak i MOP-ów. Tablice zostaną ustawione między innymi na autostradowych węzłach Łódź Górna i Piątek na A1 oraz Stryków i Zgierz na A2. Pozostałe dotyczą węzłów na drogach ekspresowych lub MOP-ów:
Trzeba pamiętać, że wspomniana tablica nie jest znakiem drogowym, a jedynie ma wzmocnić przekaz i wyczulić kierowców na ich czasem lekkomyślne działania.