Rondo turbinowe. Nazwa przeraża kierowców. Jak z niego korzystać?

W przypadku ronda turbinowego całe szczęście przerażająca jest tylko... nazwa! Bo same zasady ruchu są zdecydowanie bardziej intuicyjne, niż w przypadku ruchu okrężnego bez pasów sprowadzających. Przypomnijmy główne reguły jazdy po rondzie turbinowym.

Więcej na temat zasad ruchu i przepisów przeczytasz również w serwisie Gazeta.pl.

Polacy już na początku lat 90. dosłownie zakochali się w rondach! Te zaczęły być stawiane wszędzie. Na polskich drogach można znaleźć ronda mniejsze i większe. Czasami są na tyle małe, że nie zawróci na nich autobus, a czasami na tyle duże, że posiadają kilkadziesiąt metrów średnicy i więcej niż dwa pasy ruchu. Czasami ronda są też turbinowe – to typ wymyślony w roku 1998 w Holandii. O co w nim chodzi? Rondo turbinowe to takie skrzyżowanie, w którym potoki ruchu pasa wewnętrznego i zewnętrznego nie przecinają się.

Zobacz wideo Kierowca forda wjeżdża na rondo pod prąd. Zatrzymuje się i zawraca. Policja pokazuje wideo

Rondo turbinowe: zasady trudniejsze czy łatwiejsze?

Rondo turbinowe różni się od ronda klasycznego tak naprawdę dwiema rzeczami. Po pierwsze zawsze ma wyznaczone kierunki jazdy na określonych pasach ruchu. Te są wskazane za pomocą tablicy F-10 "Kierunki na pasach ruchu" lub strzałek namalowanych na jezdni. Po drugie rondo turbinowe ma tzw. pasy sprowadzające. Oznacza to mniej więcej tyle, że w przypadku np. skręcania w lewo na rondzie, pas przebiega w taki sposób, że z lewego zamienia się w prawy i niejako wyprowadza pojazd w zadanym przez kierowcę kierunku.

Jak oznaczane są ronda turbinowe? Znak jest dokładnie taki sam jak w przypadku klasycznych rond. Przed wjazdem pojawiają się dwa oznaczenia: znak C-12 "Ruch okrężny" i znak A-7 "Ustąp pierwszeństwa".

Jak przejechać przez rondo turbinowe?

Aby opowiedzieć kierowcom o tym, jak przejechać przez rondo turbinowe, należy na chwilę cofnąć się do poprzedniego akapitu. Bo najważniejsze jest... ustawienie pojazdu na właściwym pasie ruchu. Dopuszczone kierunki jazdy na wybranych pasach to kwestia organizacji ruchu dokonywanej przez zarządcę drogi. W tym przypadku mogą obowiązywać nieco inne zasady niż z prawego w prawo i na wprost, a z lewego na wprost, w lewo i zawracać. Dlatego kluczowe jest spojrzenie na znak F-10 postawiony przed wjazdem.

Ustawienie pojazdu na prawidłowym pasie ruchu przed wjechaniem na rondo turbinowe sprawia, że po trafieniu na skrzyżowanie kierowca jest niejako prowadzony przez strzałki namalowane na jezdni lub sposób poprowadzenia pasów. I bardzo ważnym elementem organizacji ruchu na rondzie turbinowym są również linie ciągłe oddzielające pasy ruchu. To kolejny element, który odpowiada za prowadzenie właściwego toru jazdy – ograniczają możliwość wtargnięcia innego pojazdu na pas ruchu i tym samym minimalizują możliwość wymuszenia pierwszeństwa czy prawdopodobieństwo kolizyjności.

Jak zjeżdżać z ronda?

W przypadku ronda klasycznego najtrudniejsze manewry dotyczą pasa lewego. Gdy kierowca chce skręcić np. w lewo, wyspę powinien objechać pasem wewnętrznym. Zjeżdżając musi jednak przeciąć pas zewnętrzny, a tym samym powinien ustąpić pierwszeństwa samochodom jadącym nim. W przypadku ronda turbinowego kolizyjność podczas zjazdów została ograniczona do minimum. Decydują o tym tzw. pasy sprowadzające, które są zaprojektowane w taki sposób, że pas lewy zamienia się w połowie okrążenia ronda w pas prawy.

Czy na rondzie turbinowym trzeba włączać kierunkowskaz?

Rondo turbinowe pod względem obowiązywania zasad ruchu drogowego w zasadzie nie różni się od klasycznego ronda. A to oznacza, że kierowca nadal musi np. włączyć kierunkowskaz. Warto jednak wiedzieć kiedy konkretnie włączyć kierunkowskaz na rondzie turbinowym. Bo takie sytuacje tak naprawdę są dwie. Po pierwsze kierunkowskaz jest konieczny w sytuacji, w której podczas jazdy po rondzie kierujący postanowi zmienić pas ruchu – a organizacja ruchu na skrzyżowaniu na taki manewr pozwala. Po drugie kierunkowskaz na rondzie turbinowym jest konieczny do zasygnalizowania zjazdu ze skrzyżowania.

Czy to na rodzie turbinowym, czy to na klasycznym rondzie nie ma potrzeby sygnalizowania manewru przed wjechaniem na skrzyżowanie – chyba że kierujący ma zamiar skręcić w prawo, czyli wybrać pierwszą z dróg wyprowadzających z ronda.

Rondo turbinowe a tramwaj

Tramwaj musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu innym użytkownikom podczas wjeżdżania na rondo – wymusza to na nim znak A-7 ustąp pierwszeństwa stawiany przed rondami w Polsce. Gdy wjedzie na skrzyżowanie, ma pierwszeństwo przed innymi użytkownikami. Odstępstwo od tej zasady może pojawić się w sytuacji, w której na rondzie turbinowym obowiązywać będzie sygnalizacja świetlna. Wtedy to ona wyznacza zasady ruchu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA