Okres przedawnienia punktów karnych pod lupą RPO. Przepisy niezgodne z Konstytucją?

Nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami drastycznie podniosła ceny mandatów i wydłużyła do dwóch lat okres przedawnienia punktów karnych. Sama zmiana nie budzi wątpliwości, ale pod lupę RPO trafiła kwestia rozpoczęcia biegu przedawnienia.

Od początku tego roku kierowcy muszą uważać na wysokie stawki mandatów oraz wydłużony do dwóch lat okres przedawnienia punktów karnych. Jeszcze w ubiegłym roku obowiązywał roczny termin przedawnienia, po upływie którego punkty karne znikały z naszego konta.

Okazuje się, że nowe przepisy zostały skonstruowane tak, że w niektórych przypadkach kierowca musi się liczyć z dłuższym okresem przedawnienia niż określone w przepisach dwa lata. Rzecznik Praw Obywatelskich podejrzewa, że niektóre zapisy stoją w sprzeczności z konstytucyjną zasadą równości obywateli wobec prawa.

Punkty karne są przyznawane na podstawie mandatu wystawionego przez policję lub orzeczenia sądu. W przypadku mandatu w grę wchodzą trzy możliwości:

  • mandat gotówkowy – płatny gotówką u funkcjonariusza policji, z reguły dotyczy obcokrajowców
  • mandat kredytowy – z 7-dniowym terminem zapłaty
  • mandat zaoczny – z 14-dniowym terminem zapłaty, przy braku fizycznej obecności ukaranego

W sytuacji, gdy grzywna jest nakładana przez sąd, ukarany ma 30 dni na uregulowanie zobowiązania.

Zobacz wideo

Wskazane różnice sprawiają, że mandaty uprawomocniają się w różnych terminach. Gotówkowy już w chwili zapłacenia grzywny policjantowi, kredytowy po pokwitowaniu odbioru, a zaoczny dopiero po zapłaceniu grzywny we wskazanym terminie. Sprawa komplikuje się w przypadku sprawy sądowej. Mandat jest prawomocny dopiero, gdy kierowca nie odwoła się w pierwszej instancji lub dopiero wyroku drugiej instancji.

Znowelizowana ustawa o kierujących pojazdami przewiduje rozpoczęcie biegu okresu przedawnienia punktów karnych w różnych momentach. Nie jest on tożsamy z datą popełnienia wykroczenia. W najgorszej sytuacji są osoby, które otrzymały mandat kredytowy lub zostały ukarane w drodze postępowania sądowego.

Więcej informacji na temat przepisów ruchu drogowego znajdziesz na stronie Gazeta.pl

RPO podkreśla, że w przypadku mandatu kredytowego bieg przedawnienia punktów karnych może ruszyć w momencie opłacenia mandatu kartą, ale jeśli kierowca zdecyduje się na opłacenie mandatu w późniejszym terminie, bieg przedawnienia rusza w momencie opłacenia grzywny. W praktyce oznacza to siedem dni różnicy.

Na pierwszy rzut oka niewiele, ale większy problem powstanie w sytuacji, gdy kierowca złapie kolejne punkty karne np. po dwóch latach, ale jeszcze przed upływem dodatkowych dni. W związku z tym nieświadomie może przekroczyć limit punktów karnych.

Nowe przepisy stawiają w najgorszej sytuacji kierujących, którzy zostaną ukarani orzeczeniem sądu. W tym przypadku termin przedawnienia rozpoczyna się z chwilą zapłacenia grzywny, na co ukarany ma 30 dni. Jeśli zapłaci ostatniego dnia, musi doliczyć praktycznie kolejny miesiąc do oczekiwania na skasowanie punktów.

Rzecznik Praw Obywatelskich zwraca uwagę, że twórcy przepisów zamierzali przyspieszyć płacenie grzywien przez kierowców. Jednak w ocenie rzecznika, państwo ma wystarczające narzędzia, aby skutecznie egzekwować grzywny, niezależnie od trybu ich nakładania.

RPO uważa, że bieg przedawnienia punktów powinien zaczynać się od dnia uprawomocnienia decyzji nakładającej grzywnę. Dzięki temu nie będzie dochodzić do nierównego traktowania obywateli. W tej sprawie rzecznik skierował swoje uwagi do ministra infrastruktury.

Więcej o:
Copyright © Agora SA