Toyota i Volvo ograniczają produkcję. Problem ten sam, ale różne przyczyny

Dwóch producentów samochodów ogłosiło właśnie tymczasowe wstrzymanie produkcji z powodu braku dostępności podzespołów. Jednak w obu przypadkach przyczyny niedoborów są zupełnie inne.

Volvo ogłosiło „pogorszenie sytuacji produkcyjnej" związanej z niedoborem półprzewodników. Szwedzki producent samochodów należący do chińskiego Geely poinformował, że problem jest tymczasowy i potrwa najpóźniej do połowy tego roku. Przerwa w produkcji wynika z braku dostępności określonego rodzaju półprzewodnika.

Więcej informacji z rynku motoryzacyjnego znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Szwedzka marka poinformowała, że dostępność podzespołów polepsza się z każdym miesiącem, ale właśnie wystąpiła anomalia, która doprowadziła do podjęcia decyzji o wstrzymaniu produkcji. Firma dodała, że ta sytuacja nie ma związku z sytuacją geopolityczną w Ukrainie.

Zobacz wideo

Z tego powodu Volvo musiało zaktualizować swoje cele sprzedażowe na ten rok. Szwedzka marka zakłada niewielki wzrost sprzedaży w porównaniu z poprzednim rokiem.

Toyota jest kolejną marką, która zapowiedziała wstrzymanie produkcji z powodu braku dostępności półprzewodników. Jednak przyczyna tej decyzji jest zupełnie inna. W zeszłym tygodniu w regionie Tohoku doszło do trzęsienia ziemi, które spowodowało ogromne straty u jednego z dostawców komponentów. W związku z tymczasowym brakiem dostępności części Toyota musiała wstrzymać produkcję.

Przerwa w produkcji rozpoczęła się 21 marca i potrwa do 26 marca. Sprawa dotyczy 11 linii produkcyjnych w 18 fabrykach spośród 28 linii produkcyjnych w 14 fabrykach Toyoty. Przerwa w produkcji opóźni dostawy takich modeli, jak GR Yaris, Mirai, Yaris Cross, RAV4, RAV4 HEV oraz wszystkich modeli Lexusa.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.