Handlowali samochodami zza granicy. Teraz grozi im więzienie. "Zapomnieli" o 3 mln zł podatku

Policja rozbiła grupę przestępczą, która parała się handlem samochodów sprowadzanych zza granicy. Handlarze nie płacili podatku VAT oraz akcyzy oszukując w ten sposób skarb państwa na ponad 3 mln złotych. Teraz wiele lat mogą spędzić w więzieniu.
Zobacz wideo Raport: Dzieci na drogach ryzykują życiem i zdrowiem

Handlarze samochodów w Polsce nie cieszą się szczególnie dużą sympatią społeczeństwa. Nie każdy oczywiście jest oszustem, ale chyba każdy zna kogoś, kto kupił samochód z ukrytymi wadami, cofniętym przebiegiem lub po kolizji, o której sprzedający "zapomniał" poinformować.

Sprzedali ok. 600 samochodów i nie zapłacili od nich podatków

Teraz zatrzymano jednak zorganizowaną grupę przestępczą, która oszukiwała nie klientów, ale państwo. Jak poinformowała policja, funkcjonariusze z komendy w Katowicach zatrzymali 7 osób, które w latach 2011-2013 parali się sprowadzaniem używanych aut zza granicy. Zabezpieczyli też ich mienie o łącznej wartości prawie pół miliona złotych.

Ściągali auta głównie w Belgii i Francji, a następnie sprzedawali klientom nad Wisłą. W procederze wykorzystywali specjalnie zakładane w tym celu firmy lub posługiwali się danymi fikcyjnych firm, aby uniknąć zapłaty podatku VAT i akcyzy od transakcji. Dzięki wykorzystaniu takiego mechanizmu udało im się sprowadzić i sprzedać ponad 600 pojazdów, od których uniknęli zapłaty łącznie ponad 3 mln zł podatku. 

W wyniku śledztwa, przeprowadzonego przez katowickich policjantów, zebrano już materiał dowodowy i przedstawiono prokuratorskie zarzuty siedmiu osobom, w tym osobie kierującej grupą. Podejrzani odpowiedzą przed sądem za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, fałszowanie dokumentów, poświadczanie nieprawdy oraz popełnienie przestępstw skarbowych. Grozi im 8 lat więzienia.

Więcej o samochodach na Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.