Więcej na temat rynku paliw, ale też kosztów eksploatacji auta przeczytasz w serwisie Gazeta.pl.
Ceny paliw rosną. To hasło, które od kilkunastu dni rozpala wyobraźnię kierowców w Polsce. I co gorsze, obawy wcale nie są pozorne. Szczególnie że obecnie za litr benzyny 95 trzeba czasami zapłacić nawet 7 zł. Dla porównania jeszcze w grudniu zeszłego roku wartość ta była nawet o 1,5 zł niższa. A tak znaczący wzrost zawsze w Polsce prowadzi do jednego – kierowcy zaczynają patrzeć w kierunku... LPG. O ile wzrosła cena gazu i czy montaż instalacji zasilającej nim silnik będzie się opłacał? To postanowiliśmy dziś sprawdzić.
Na potrzeby wyliczenia za przykład wyznaczamy Skodę Octavię II wyposażoną w idealny do gazu silnik 1.6 MPi. Zakładamy też, że auto porusza się głównie w mieście, 8-zaworowy silnik zużywa około 10 litrów paliwa, a kierowca pokonuje jakieś 1650 km miesięcznie (czyli około 20 tys. km rocznie). Przyjmujemy też, że montaż instalacji zasilającej gazem kosztuje 3 tys. zł, a ceny paliw to odpowiednio 6,86 zł za litr benzyny i 3,29 zł za litr LPG. A wynik naszego wyliczenia jest następujący:
Na początek możemy wskazać, że mamy dobrą informację dla naszego hipotetycznego kierowcy. Inwestycja w montaż instalacji LPG w Skodzie Octavii 1.6 MPi zwróci się już po 6 miesiącach eksploatacji. A to nie koniec...
W kwestii LPG zdarzają się też oferty bezkonkurencyjne. Dla przykładu w nowym Dusterze za 2300 zł kierowca otrzymuje instalację, a do tego... 10 KM większą moc.
Na fakt wysokiej opłacalność montażu instalacji LPG w samochodzie większego wpływu nie będzie miało nawet obniżone spalanie. Bo gdy przyjmiemy, że auto potrzebuje 8 litrów benzyny na 100 km (bo kierowca porusza się nie w mieście, a cyklu mieszanym), przy zachowaniu pozostałych parametrów wyliczeń, amortyzacja nastąpi nie po 6, a 7 miesiącach. Co więcej, miesięczne oszczędności nadal będą liczone w setkach złotych. Po każdych 30 dniach w kieszeni kierowcy zostaną prawie 344 zł.
Wyliczenia wyglądają bardzo optymistycznie. W tym punkcie warto jednak zadać sobie zasadnicze pytanie. Czy są sytuacje, w których montaż instalacji LPG się nie opłaca? Tak i dotyczą przede wszystkim dwóch scenariuszy. Po pierwsze o gazie powinni zapomnieć ci kierowcy, którzy jeżdżą naprawdę mało. Jeżeli ktoś wyjeżdża w swoim aucie jeden zbiornik paliwa miesięcznie, na zwrot inwestycji musiałby poczekać aż 20 miesięcy – miesięcznie korzyść sięgnęłaby bowiem zaledwie 90 zł. Po drugie nawet osoby jeżdżące dużo przed wizytą u gazownika powinny zajrzeć... po maskę!
Instalację LPG najłatwiej jest zamontować w silnikach posiadających pośredni wtrysk paliwa. W przypadku tzw. wielopunktu i układ ma prostszą konstrukcję, i wtrysk gazu może się odbywać przez 80 do 90 proc. jazdy. Inaczej wygląda sytuacja w przypadku benzyniaków korzystających z wtrysku bezpośredniego. Tu podłączenie LPG sekwencyjnego zakończy się dotryskiem benzyny – co zdecydowanie ogranicza opłacalność. Pełen wtrysk gazowy to z kolei poważna modyfikacja pompy i wydatek na poziomie 9 tys. zł. Nadal nie brzmi to dobrze...
Zakładając, że silnik z bezpośrednim wtryskiem spala 10 litrów paliwa, a kierowca pokonuje nim 2 tys. km miesięcznie, montaż LPG oznacza blisko 430 zł oszczędności miesięcznie. To sporo. Jednocześnie zakup instalacji wyceniony na 9 tys. zł zwróci się dopiero po 15 miesiącach.
Czy 15 miesięcy to dużo? Wskaźnik amortyzacji ma kolosalne znaczenie. Tak, paliwa są obecnie drogie i na razie nic nie wskazuje na to, że mogłyby szybko wrócić do poziomu znanego z zeszłego roku czy sprzed dwóch lat. Prognozowanie cen nigdy nie sięga jednak tak daleko, jak rok do przodu. Bo w tak długim czasie może się zdarzyć... wszystko – co najlepiej pokazuje obecna sytuacja. Ceny na stacjach mogą zarówno dalej rosnąć, jak i drastycznie spaść. Gdy wzrosną, wskaźnik amortyzacji poprawi się. Jeżeli spadną, czas konieczny na zwrot wydatku wydłuży się, a sam wydatek stanie pod sporym znakiem zapytania.
W skrócie, montaż instalacji LPG jest opłacalny przede wszystkim wtedy, gdy zwróci się w perspektywie kilku miesięcy. Wtedy bez względu na fakt czy po tym czasie ceny paliw wzrosną, czy spadną, kierowca i tak będzie zarabiał. Tym samym inwestycja przyniesieni zamierzony skutek.