Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Po wielu miesiącach domysłów oficjalnie zaprezentowano Renault Austral. Ma to być model, który pozwoli marce odzyskać udziały w rynku segmentu C. Zarazem kontynuuje myśl zapoczątkowaną w modelach Arkana i Megane E-TECH.
Widać nawiązania do innych modeli marki. Mamy dosyć zwartą budowę nadwozia, która jako pierwsza została stworzona w wersji Esprit Alpine, czyli w wersji sportowej z sportowymi akcentami.
We wnętrzu pierwsze co przykuje wzrok to ekrany OpenR. Wyświetlają one zarówno informacje z zestawu zegarów i wskaźników, jak i nawigacji i systemów multimedialnych, a użytkownicy mają dostęp do najpopularniejszych usług Google’a i przydatnych aplikacji.
Podzielone zostały na dwa 12’’ ekrany, a dodatkowo na pokładzie znalazł się również wyświetlacz head-up o wymiarze 9,3’’.
Nowe Renault Austral jest oferowane z gamą innowacyjnych zespołów napędowych, w skład której wchodzi napęd E-TECH Hybrid nowej generacji z wysokonapięciowym rozrusznikiem-alternatorem (400 V), rozwijający moc do 200 KM, oraz dwa napędy benzynowe: Mild Hybrid Advanced 48V o mocy 130 KM oraz Mild Hybrid 12V o mocy 140 lub 160 KM.
Austral jest to też pierwszy model marki zbudowany na platformie CMF-CD trzeciej generacji opracowanej przez Alians.
Na pokładzie nowego modelu użytkownicy mają do swojej dyspozycji dostęp do 32 systemów wspomagania prowadzenia (ADAS), system MULTI-SENSE oraz najnowszą generację układu czterech kół skrętnych Renault 4CONTROL Advanced.
Zamówienia ruszą od połowy tego roku, a pierwsze dostawy planowane są na jesień.