Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Policjanci rozpracowywali grupę przestępczą od zeszłego roku. Złodzieje kradli naczepy samochodowe z Niemiec, transportowali je do Polski, a następnie sprzedawali dalej swoim klientom.
Jak się okazało cały proceder zaczynał się i kończył w naszym kraju. To tutaj przestępcy rejestrowali swoje ciągniki siodłowe, którymi jeździli do Niemiec. Tam wybierali konkretne kontenery, sprawdzali rodzaj i jakość towaru, a następnie podczepiali swój pojazd i odjeżdżali. Inne osoby zajmowały się rozładunkiem łupów, a jeszcze inne sprzedawały je.
3 lutego na terenie województwa wielkopolskiego i dolnośląskiego policjanci z Poznania zatrzymali za ten proceder łącznie 19 osób. Łupem przestępców były m.in. części samochodowe, elektronika, kawa oraz zabawki.
Dowody zebrane pozwoliły prokuraturze postawienie zarzutów zatrzymanym za uczestnictwo w zorganizowanej grupie przestępczej, paserstwa, kradzieży z włamaniem, poświadczenia nieprawy i składania fałszywych zeznań.
Policjanci w sumie zabezpieczyli towary o wartości 6 mln zł. Zatrzymanym grozi do 10 lat więzienia.