Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Ford chce docenić firmę Alan Mann Racing, która przygotowała podwaliny pod zwycięstwo Forda w Le Mans w 1966 r. z modelem GT drugiej generacji. Firma ta zastosowała lżejsze materiały przy konstrukcji dwóch modeli prototypowych. Następnie podobne materiały wykorzystano przy budowie zwycięskiego auta, które wygrało ten prestiżowy wyścig.
Rozwiązania konstrukcyjne zastosowane w tamtych autach przeniesiono do współczesnego supersamochodu – Forda GT w limitowanej wersji Heritage Edition na 2022 rok, wyposażonego w lekkie nadwozie z włókna węglowego, pomalowane w barwy inspirowane modelem AM GT-1.
Auto posiada czerwony lakier Alan Mann ze złotymi akcentami. Limitowana edycja Forda GT ma również podwójne złote pasy biegnące przez przednią pokrywę, dach oraz pokrywę silnika z tyłu. Znalazło się również miejsce na dodatkowe pasy w kolorze Frozen White na pokrywie z przodu oraz numer startowy 16 na drzwiach i przedniej pokrywie oraz na spodzie tylnego spojlera.
Widać również błyszczące elementy z włókna węglowego, w tym 20-calowe obręcze kół, splitter, progi, lusterka, osłona silnika i dyfuzor. Zaciski hamulcowe, firmowane przez Brembo i lakierowane na czarno oraz ozdobione czerwonymi akcentami, a także czarne nakrętki na śruby przy kołach podkreślają nowoczesny wygląd auta i jego estetykę.
Włókno węglowe jest obecne również we wnętrzu. Zastosowano je m.in. na progach, tablicy rozdzielczej i na tunelu środkowym. Fotele z włókna węglowego są pokryte czarną Alcantarą i mają szwy w kolorach złotym i czerwonym. Na zagłówkach wytłoczono logo GT. Deskę rozdzielczą wykończono czarną skórą oraz Alcantarą, zaś słupki i podsufitkę samą Alcantarą.
Ford GT Alan Mann Heritage Edition z 2022 roku jest dostępny wyłącznie dla posiadaczy Forda GT. Pierwsze auta trafią do klientów jeszcze w tym kwartale.