• Link został skopiowany

Wciśnij mocniej hamulec. Możliwe, że aktywujesz ukrytą funkcję samochodu

Są samochody, w których mocniejsze wciśnięcie hamulca np. w korku aktywuje pewną bardzo wygodną funkcję Auto Hold. Wielu kierowców nie wyobraża sobie potem jazdy bez niej.
Korki na drogach w Łodzi
MAŁGORZATA KUJAWKA

Gdy auto zatrzymuje się przed światłami, kierowca automatycznie wciska sprzęgło, a następnie hamulec. I ten ostatni trzyma aż do momentu, w którym sygnał nadawany przez sygnalizator zmieni się na zielony. Wtedy może dodać gazu i ruszyć z miejsca. Producenci czasem wyposażają samochody w prosty system, który sprawia, że miejska jazda staje się przyjemniejsza. W niektórych autach wystarczy, że kierowca mocno wciśnie pedał hamulca na postoju. To aktywuje funkcję, która się nazywa auto hold. Często do włączania auto holda służy przycisk. Zwykle znajduje się w konsoli centralnej.

W takim przypadku auto cały czas będzie miało wciśnięty hamulec, dzięki czemu kierowca będzie mógł zdjąć nogi z pedałów. Nawet, jeśli stoimy na górce samochód się nie stoczy. W samochodach z automatem, jeśli włączona jest funkcja auto hold, auto nie zacznie jechać do przodu po puszczeniu hamulca.

Zobacz wideo

Auto hold blokuje i odblokowuje koła automatycznie

Oczywiście także w autach bez systemu auto hold kierowca oczekując przed światłami może puścić wszystkie pedały. Wtedy może się jednak okazać, że z uwagi na ukształtowanie terenu, auto zaczyna się staczać. Automatycznie blokowany hamulec niweluje ten efekt. Jak dokładnie działa ten system? Mocne wciśnięcie hamulca sprawia, że komputer sterujący dostaje informację mówiącą o zablokowaniu zacisków tylnych kół (układ jest bowiem oparty o elektroniczny hamulec ręczny). Odblokowują się one automatycznie – za każdym razem, gdy kierowca puści sprzęgło, doda gazu i będzie chciał ruszyć.

Warto pamiętać o tym, że układ auto hold przydaje się nie tylko w korku czy w czasie oczekiwania na zielone światło. Sprawdza się także w sytuacji, w której kierowca chce ruszyć na górce, ewentualnie przed wjechaniem z podziemnego garażu musi upewnić się, że chodnikiem nie idą piesi. Auto hold utrzymuje pojazd w miejscu, a później pozwala na bezproblemowe ruszenie z miejsca. Bez auto holda kierowca musiałby skorzystać z oldskulowej dźwigni hamulca ręcznego – zupełnie jak na kursie i egzaminie na prawo jazdy.

Wielu kierowców uważa, że auto hold ma również wady. I jako koronny przykład podaje parkowanie. Manewru nie uda się wykonać płynnie, bo po każdym zatrzymaniu samochód trzeba ruszyć z miejsca dodaniem gazu.

Auto holda nie ma, ale jest elektryczny ręczny?

Zdarza się, że choć samochód posiada automatyczny hamulec ręczny, opcji auto hold już nie ma. Dzieje się tak najczęściej w modelach z przekładnią mechaniczną – w automatach staje się powoli rynkowym standardem. To na szczęście też niewielki problem. Bo kierowca stojący w korku, który chce utrzymać auto na miejscu, a jednocześnie nie ma zamiaru cały czas dusić pedału hamulca, może wcisnąć przycisk odpowiadający za uruchomienie ręcznego. W takim przypadku również jego zwolnienie nastąpi automatycznie – zaraz po dodaniu gazu i podjęciu próby ruszenia z miejsca.

Więcej o: